Po Fed PLN może się konsolidować między 4,19 a 4,2150/EUR, dług czeka na aukcję

Rezerwa Federalna może zdecydować się na pierwsze podwyżki stóp procentowych na sześć miesięcy po tym, jak zakończony zostanie program luzowania ilościowego - poinformowała prezes Fed Janet Yellen. FED zdecydował w środę o obniżeniu skali skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego do poziomu 55 mld USD miesięcznie.

"Konferencja Fed dostarczyła kolejnego już na przestrzeni ostatnich dni argumentu za umocnieniem dolara i dodatkowo przemawia za tym, aby para EURUSD utrzymała się poniżej 1,40, do którego zbliżyła się w marcu. W krótkim terminie, dzisiejsze odczyty danych z USA raczej nie wpłyną już istotnie na notowania kursu, choć dobre wyniki mogłyby utrwalić wczorajsze spadki, sprzyjając jego utrzymaniu blisko 1,38" - napisano w porannej nocie Raiffeisen Polbanku.

"Negatywna reakcja złotego nie powinna z kolei być trwała, tym bardziej, że chwilowo istotniejsze dla jego notowań pozostają doniesienia polityczne. Nie sądzimy więc, by eurozłoty wrócił dziś na wysokie poziomy z poprzednich dni ponad 4,2150, a raczej oczekujemy konsolidacji pod tym poziomem. Jednocześnie powinien się on utrzymać ponad wczorajszym minimum przy 4,19" - dodano.

Stratedzy rynku długu spodziewają się, że w pierwszej części sesji rentowności polskich papierów mogą rosnąć, by potem się obniżać.

"W czwartek możliwe są podwyżki dochodowości w segmencie 5-10 lat w godzinach porannych w reakcji na wzrosty rentowności amerykańskich papierów po wczorajszej konferencji Fed. Dodatkowym czynnikiem, który może przed południem pogarszać wyceny jest zapowiedziana na dziś aukcja zamiany" - napisano w porannym raporcie rynkowym PKO BP.

"Jednak pogorszenie wycen może nie być zbyt silne i będzie prawdopodobnie miało charakter przejściowy, ze względu na słabą reakcję Bunda na Fed" - dodano.

W drugiej części dnia stratedzy PKO BP spodziewają się umocnienia rynku długu.

"W drugiej części dnia polski dług powinien zyskiwać za sprawą napływających od kilku dni danych makro z kraju. Dane te sugerują utrzymanie się bezinflacyjnego wzrostu przez dłuższy czas" - napisano w raporcie rynkowym PKO BP.

"Drugim, prawdopodobnie silniejszym czynnikiem, pomagającym w krótkim terminie naszym obligacjom jest spodziewany wykup obligacji i odsetek (25,3 mld PLN) w kwietniu. W naszej opinii powyższe czynniki mogą w najbliższych dnia spychać rentowności w dół i sprzyjać dalszemu spłaszczaniu krzywej IRS" - dodano.

Ministerstwo Finansów w czwartek zaoferuje na przetargu zamiany obligacje PS0718 i DS1023. Resort zamierza odkupić obligacje PS0414 oraz OK0714.

"O powodzeniu tej aukcji zadecydują przede wszystkim inwestorzy zagraniczni, którzy są głównymi posiadaczami odkupywanych obligacji (ponad 50 proc. wartości tych emisji)" - napisano w porannym biuletynie BZ WBK