Prawdziwe szaleństwo na rynku FX

Rynek walutowy pozostaje nerwowy i zmienny, w podobnym nastroju pozostaje długi koniec krzywej. FX i FI czekają na dane o inflacji w Polsce, które jednak mogą nie wpłynąć znacząco na notowania. Wciąż najważniejsze dla inwestorów są informacje dotyczące gospodarki USA i strefy euro.

Rynek walutowy pozostaje nerwowy i zmienny, w podobnym nastroju pozostaje długi koniec krzywej. FX i FI czekają na dane o inflacji w Polsce, które jednak mogą nie wpłynąć znacząco na notowania. Wciąż najważniejsze dla inwestorów są informacje dotyczące gospodarki USA i strefy euro.

Rynek jest bardzo nerwowy i zmienny, choć trochę to osłabło wczoraj i dziś w porównaniu do poprzednich dni - powiedział PAP Jacek Tomaszewicz, diler walutowy z Kredyt Banku.

"Na EUR/PLN zdarzają się w piątek rano tzw. dziury, czyli momenty, kiedy cena zmienia się gwałtownie, przeskakując jakiś obszar na wykresie. U podstaw tego zjawiska leżą podobne przeskoki na EUR/CHF" - dodał.

"Słowo +szaleństwo+ dobrze opisuje sytuację na rynku FX, ciężko cokolwiek przewidzieć" - powiedział. Dane o inflacji raczej nie wpłyną na notowania złotego.

Reklama

"Na dziś zaplanowano publikację krajowych danych o lipcowej inflacji. Nie spodziewamy się jednak znaczącego wpływu tych danych na notowania PLN. Inwestorzy będą także przyglądać się danym publikowanym za granicą, przede wszystkim o sprzedaży detalicznej w USA, amerykańskiemu wskaźnikowi nastrojów Uniwersytetu Michigan, jak też danym o produkcji przemysłowej w strefie euro. W związku z powszechnymi obecnie obawami inwestorów o kondycję amerykańskiej gospodarki, szczególnie istotne będą dane z USA - lepsze od oczekiwań mogłyby sprzyjać dalszej poprawie nastrojów globalnych. Na nastrojach może ciążyć słaby odczyt PKB Francji w Q2'11" - napisano porannym biuletynie Banku BPH.

PKB Francji w Q2'11 pozostał bez zmian w stosunku do Q1'11 (0,0 proc. q/q). Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. q/q.

KRÓTSZY KONIEC KRZYWEJ CZEKA NA DANE O INFLACJI

"Rynek otwiera się dzisiaj lekko słabiej niż wczorajsze zamknięcie. Cały czas patrzymy na to, co się dzieje na rynkach zagranicznych, to determinuje nasz rynek - szczególnie, jeżeli chodzi o dłuższy koniec krzywej. Dla krótszego końca ważniejsza będzie dzisiejsza publikacja inflacji. Rynek dyskontuje obecnie możliwość obniżenia stóp procentowych (...)" - powiedział PAP Maciej Popiel, diler obligacji z PKO BP.

"Dzisiejsze dane o inflacji nie zmienią według nas postrzegania przez rynek perspektyw krajowej polityki pieniężnej i nie wpłyną raczej na notowania. Spodziewamy się, podobnie jak rynek, lekkiego wzrostu dynamiki CPI w lipcu" - napisano w komentarzu BZ WBK.

W piątek GUS poda dane na temat inflacji w lipcu. Ekonomiści ankietowani przez PAP oczekują, że wyniesie ona 4,2 proc.W poniedziałek 15 sierpnia w związku ze świętem narodowym rynki walutowy i długu w Polsce są zamknięte.

         piątek  czwartek  czwartek
           9.45     16.20      9.55
EUR/PLN  4,1667    4,1684    4,1789
USD/PLN  2,9360    2,9367    2,9348
EUR/USD  1,4186    1,4192    1,4249
OK0713     4,50      4,48      4,47
PS0416     5,29      5,31      5,32
DS1020     5,86      5,90      5,86
PAP
Dowiedz się więcej na temat: USA | szaleństwo | szaleństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »