Przed rynkami posiedzenie RPP; złoty może tracić

"Do końca miesiąca dostrzegamy ryzyko umiarkowanego osłabienia złotego. Celem powinien być poziom 4,06/EUR, a następnie strefa 4,10-4,11/EUR" - napisano w porannym raporcie Pekao SA.

Ekonomiści z Pekao SA zwracają uwagę na rolę środowego posiedzenia RPP w kształtowaniu kursu złotego.

"Nie przewidujemy niespodzianki ze strony Rady Polityki Pieniężnej, która jutro zakończy dwudniowe posiedzenie. W scenariuszu bazowym zakładamy stabilizację stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego przynajmniej do połowy 2016 roku. Nie jest wykluczone, iż członkowie Rady w komunikacie, bądź w trakcie konferencji prasowej, odniosą się do ostatniego umocnienia złotego" - napisano.

"Nie sądzimy, by ostatnie tendencje na rynku walutowym przesądziły o zmianie deklaracji o zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych, niemniej jednak część obserwatorów nie wyklucza dostosowań w polityce monetarnej w razie dalszej aprecjacji PLN" - dodano.

Natomiast Bank Pocztowy nie wyklucza, że we wtorek złoty testować będzie poziom 4,00 za euro.

DŁUG W OCZEKIWANIU NA INFLACJĘ I RPP

Wydarzeniem dla rynku długu, oprócz posiedzenia RPP, będzie w najbliższym czasie także publikacja danych o inflacji w marcu.

"We wtorek krajowy rynek stopy procentowej będzie poddany oczekiwaniom na środową publikację danych o inflacji w Polsce oraz konferencję NBP. Spodziewane przez nas słabsze nastroje na rynku długu będą znajdować wsparcie w danych makro z Eurostrefy (oczekiwane dobre odczyty produkcji przemysłowej) oraz z USA (sprzedaż detaliczna za marzec)" - napisano w porannym biuletynie PKO BP.

"Pomagać obligacjom nie będą także dane z kraju, gdzie spodziewamy się wzrostu dynamiki podaży pieniądza. W konsekwencji oczekujemy dalszego przesuwania się krzywej w górę, przy czym tym razem powinno dać się zauważyć wyraźniejszy ruch w segmencie 2Y-5Y, dla którego dane krajowe oraz z Europy odgrywają większą rolę" - dodano.