Przełamywanie lodów

Wczorajsze spotkanie przedstawicieli rządu z premierem Leszkiem Millerem i ministrem finansów Markiem Belką na czele z członkami Rady Polityki Pieniężnej (w tym Leszkiem Balcerowiczem, prezesem NBP) było udane i potrzebne - twierdzą zarówno członkowie rządu, RPP jak i analitycy i ekonomiści.

Wczorajsze spotkanie przedstawicieli rządu z premierem Leszkiem Millerem i ministrem finansów Markiem Belką na czele z członkami Rady Polityki Pieniężnej (w tym Leszkiem Balcerowiczem, prezesem NBP) było udane i potrzebne - twierdzą zarówno członkowie rządu, RPP jak i analitycy i ekonomiści.

Na spotkaniu przedyskutowaliśmy najistotniejsze problemy przed którymi stoi nasz kraj oraz przedstawiliśmy członkom RPP naszą ocenę sytuacji gospodarczej - mówił po spotkaniu Marek Belka.

Wicepremier po raz kolejny stwierdził, że oczekuje od Rady tego aby włączyła się we wsparcie rządu przy prowadzeniu polityki gospodarczej. Przedstawiciele rządu mówili także, że dwa podstawowe pytania jakie zadali członkom Rady miały związek z tym, jak oceniają oni obecną sytuację gospodarczą i czy widzą pole do obniżki stóp procentowych w najbliższym czasie oraz czy sama RPP ocenia swoją politykę jako wiarygodną i wewnętrznie spójną.

Reklama

Oczekujemy, że Rada Polityki Pieniężnej na swoim najbliższym spotkaniu omówi przedstawione pytania i da temu swój wyraz - dodawał Marek Belka.

Rząd uważa, że spotkanie było pożyteczne również dlatego, ze obie strony pokazały sobie jak wygląda proces podejmowania decyzji i jakie są ich intencje. Członkowie rządu mówili też, że w najbliższym czasie powstanie strategia gospodarcza rządu, która przedstawiona zostanie także RPP.

Reakcje Rady na opracowywany program były pozytywne - twierdził Marek Belka.

Omawiano również kwestię systemu bankowego i bankowych kosztów, co przekłada się na oprocentowanie kredytów.

Do tej pory było tak, ze stopy spadały, a oprocentowanie kredytów nie. Chcielibyśmy aby reakcje banków były szybsze i odpowiadały ruchom Rady - przekonywał Marek Belka.

Obecny na wczorajszej konferencji Jerzy Hausner, minister pracy, także podkreślał, że rząd oczekuje od RPP odejścia od restrykcyjnej polityki monetarnej i współpracy z rządem.

Dzisiejsze spotkanie nie mogło być jednak w żaden sposób konkluzywne, gdyż nie ma jeszcze pełnej wersji programu gospodarczego rządu - podkreślał Jerzy Hausner.

Z owoców spotkania zadowoleni byli także sami członkowie RPP, choć początek nie zapowiadał łatwych negocjacji: Nie przyjechaliśmy tu by negocjować wysokość stóp procentowych, ponieważ nie mieści się to w ramach konstytucji, przybywamy by wstrzymać groźny dla państwa proces konfrontacji, który nie my rozpoczęliśmy - mówił przed wejściem na salę obrad Leszek Balcerowicz, prezes NBP.

Tymczasem Unia Pracy i PSL zapowiedziały wczoraj, że nie wycofają się z projektu nowelizacji ustawy o NBP, zakładającego m.in. poszerzenie RPP.

MAREK BELKA minister finansów

Spotkanie było dobre i pozytywne. Rząd uzgodnił z Radą Polityki Pieniężnej kilka pól współpracy. Do tych pól współpracy należy m.in. strategia polityki kursowej przed i po akcesji Polski do Unii Europejskiej. To, kiedy wejdziemy do węża walutowego i na jakich warunkach jest istotnym problemem. Inaczej jak w warunkach ścisłej współpracy nie da się tego ustalić.

Oczekujemy, że RPP omówi na swoim następnym spotkaniu wszystkie problemy i da tego wyraz opinii publicznej: jaka jest rzetelna ocena sytuacji gspodarczej i czy istnieje w Polsce przestrzeń do obniżenia stóp procentowych. Drugie pytanie, które RPP musi sobie zadać, to czy polityka rządu jest wiarygodna i czy staje się bardziej wiarygodna.

GRZEGORZ WÓJTOWICZ członek Rady Polityki Pieniężnej

To było pierwsze tego typu spotkanie Rady ze stroną rządową od czterech lat funkcjonowania obecnego składu RPP. Spotkanie to było bardzo potrzebne, było dobrze przygotowane z obu stron. Po raz pierwszy Rada miała okazję zaznajomić się ze szczegółami planów gospodarczych rządu, a rząd ze szczegółami funkcjonowania polityki monetarnej. Można ocenić je jako bardzo pożyteczne. Zostało wyjaśnionych wiele kwestii co do sytuacji gospodarczej, mam nadzieję, że tego typu spotkania będą kontynuowane. Najważniejsze, że odbyło się spotkanie poświęcone wymianie poglądów na temat tworzącej się polityki gospodarczej rządu i polityki monetarnej Rady. To wszystko bardzo dobrze rokuje polskiej gospodarce.

KOMENTUJE DLA PG Prof. ADAM NOGA dyrektor Instytutu Finansów przy WSUiB, wiceprezes PTE

Ożywianie gospodarki obniżaniem stóp nie wystarcza. Opinia taka upowszechnia się wśród fachowców. Czy będzie to prof. Stiglitz czy rodzimi ekonomiści, którzy napisali premierowi, iż łatwiej rozgrzaną gospodarkę stopami hamować, niż ożywiać obniżkami. Jednorazowa redukcja mogłaby odsłonić odłożone oczekiwania inflacji. Jest niska, lecz choć firmy finansowo "krwawią", to - wbrew klasycznym teoriom - nadal brak im głębi restrukturyzacji. Inflacja szybko może skoczyć do 7 proc. i więcej. Ułomne są nadzieje, że stopy nas ogrzeją i z lepszą dynamiką PKB uda się rozwiązać problem bezrobocia. Trzeba więc organicznych działań ?od podstaw? resortów gospodarki i pracy. Muszą być nowe, inne mechanizmy budowy miejsc pracy, niż tylko wzrost PKB. Inne sposoby znajduje świat i nam też trzeba wymyślać pracę od podstaw.

GAS

OPINIE

IWONA PUGACEWICZ-KOWALSKA analityk banku Pekao

Myślę, że bardzo dobrze się stało, że obie strony, czyli rząd i członkowie Rady Polityki Pieniężnej spotkali się ze sobą i przedyskutowali pewne zjawiska o charakterze fiskalnym, jak i monetarnym. Bez wątpienia spotkanie to poprawi napiętą atmosferę i przyczyni się do lepszego wzajemnego zrozumienia obu partnerów. Oczywiście Rada nie podejmie teraz żadnej decyzji - na to musimy poczekać ponad dwa tygodnie, kiedy członkowie RPP zbiorą się na swoim comiesięcznym spotkaniu. Bardzo pozytywnym sygnałem jest też i ten, że rząd nie zamierza zmienić ustawy o NBP, a groźba taka przecież jeszcze niedawno istniała. I choćby dlatego spotkanie to było tak ważne. Oczywiście pojawia się pytanie o to co będzie dalej? To na pewno zależało będzie też od tego co ustalono na dzisiejszym spotkaniu, jednak naszym zdaniem w styczniu obniżka stóp procentowych o 150 punktów bazowych jest możliwa i można się jej spodziewać.

Nie wykluczamy też, że przyszła redukcja będzie okazją do tego by zlikwidować tzw. spreed pomiędzy stopą interwencyjną, a lombardową, by skłonić krajowe banki do tego, by obniżały oprocentowanie kredytów dla firm. O to przecież najbardziej chodzi rządowi. Ta sytuacja nie jest jednak taka prosta, gdyż prowadzenie działalności gospodarczej obarczone jest ciągle bardzo wysokim ryzykiem więc banki kredytów udzielają bardzo ostrożnie, a ich oprocentowanie jest wciąż bardzo wysokie. Głębsza obniżka stopy lombardowej mogłaby więc częściowo pomóc w obniżce oprocentowania kredytów.

EWA RADKOWSKA zarządzająca funduszami - ING Investment Management

Moim zdaniem dzisiejsze spotkanie ukierunkowane było raczej na pokazanie woli i chęci współpracy, choć niektóre jego owoce są bardzo cenne. Myślę tu przede wszystkim o tym, że członkowie rządu potwierdzili to, że nie będzie ingerencji w niezależność Narodowego Banku Polski, a bank centralny będzie współdziałał z rządem przy prowadzeniu polityki gospodarczej kraju. Wydaje się jednak, że członkowie Rady Polityki Pieniężnej pozostali przy swoim zdaniu i nie można będzie liczyć na znaczącą obniżkę stóp procentowych jakiej oczekuje od Rady rząd. Obniżka w styczniu najpewniej nastąpi, jednak jej skala wynieść może od 1 do 1,5 pkt procentowego, co nie zdestabilizuje rynku i pozwoli Radzie zachować twarz, czyli pokazać, że nie ugięła się pod presją polityków. Pod względem niskich obniżek RPP będzie najpewniej konsekwentna. Spotkanie było jednak również korzystne z tego powodu, że oczyściło napiętą atmosferę pomiędzy rządem, a RPP.

KRZYSZTOF RYBIŃSKI ekonomista Banku Zachodniego WBK

Z informacji do nas napływających trudno sobie wyrobić opinie. Zawód sprawiło, że na konferencji nie wystąpili razem prezes NBP i premier, co mogłoby być sygnałem, że strony zakopują topór wojenny.

Katarzyna Zajdel-KurowskA ekonomistka Banku Handlowego

Oczekiwaliśmy, że spór między rządem i RPP zakończy się dobrze i nie przygotowywaliśmy negatywnego scenariusza rozwoju wydarzeń

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »