RPP nie powinna wywołać wstrząsów

Rada Polityki Pieniężnej, która zbiera się w środę w sprawie stóp po raz ostatni w tym roku, nie będzie przełomowa dla rynku złotego i długu - uważają dilerzy.

- Coraz większymi krokami zbliżają się święta. W ciągu dnia niewiele się działo. Jutro złoty może się jeszcze trochę osłabić - uważa Jacek Tomaszewicz z Kredyt Banku.

Rynek bez większych emocji oczekuje na środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Gdyby postanowiła ona o podniesieniu stóp procentowych na tym posiedzeniu byłoby to precedensem. Najprawdopodobniej, zdaniem rynku, RPP odroczy podwyżkę do stycznia, choć wiele za nią już teraz przemawia.

Inwestorzy na rynku długu wykazali się we wtorek trochę lepszymi nastrojami. Atmosfera przedświąteczna jest wyczuwalna.

Reklama

- Mamy trochę lepszy sentyment na rynku obligacji. Nastąpiło pewne odreagowanie. Rynek nie nastawia się na to, że RPP podwyższy stopy, raczej skupi się w środę na życzeniach świątecznych i spojrzeniu naprzód. Decyzja o podwyższeniu stóp nastąpi prawdopodobnie w styczniu - prognozuje Sebastian Cichy z BNP Paribas.

Poniżej kurs złotego i rentowność wybranych papierów:

             wtorek     wtorek        wtorek     
             16.15      14.40          9.20
EUR/PLN      3,6200    3,6160        3,6150
USD/PLN      2,5130    2,5590        2,5140
EUR/USD      1,4405    1,4408        1,4375
OK0709       6,17      6,19          6,26
PS0412       6,15      6,14          6,23
DS1017       5,93      5,95          5,98
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »