Rynek stopy procentowej - Bądź czujny!

Inwestorzy doszukiwali się wczoraj czynników specyficznych dla każdego sektora obligacji. W czasie oczekiwania na kluczowe rozstrzygnięcia "każdy" rynek bazowy znalazł coś dla siebie, co znalazło odzwierciedlenie w wyraźnej - choć co do skali nie imponującej - grze na spreadach w czasie wczorajszej sesji.

Inwestorzy doszukiwali się wczoraj czynników specyficznych dla każdego sektora obligacji. W czasie oczekiwania  na  kluczowe rozstrzygnięcia "każdy" rynek bazowy znalazł coś dla siebie, co znalazło odzwierciedlenie w wyraźnej - choć co do skali nie imponującej - grze na spreadach w czasie wczorajszej sesji.

Główny spread UST-DE rozszerzał się wczoraj głównie dzięki nieznacznym wzrostom rentowności amerykańskiego benchmarku. Tę samą tendencję zaprezentował wczoraj spread rentowności Treasurie'a do brytyjskiej 10-latki. W przypadku strategii na bazowych rynkach obowiązuje gra na dyferencjacje w średnioterminowej polityce głównych banków centralnych. Bank Anglii ma - zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi i potrzebami gospodarki - utrzymać skalę zakupów obligacji i gołębie nastawienie w prowadzonej polityce. W krótkim terminie w grze pomógł spadek indeksu kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii (podczas gdy sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA przyniosła nieco lepszy od oczekiwań odczyt). Dzisiaj ta strategia może doczekać się odreagowania ze względu na techniczną sytuację na wykresie spreadu UST-Gilt i osiągnięcie najwyższego poziomu spreadu de facto od 2006 roku, choć w krótkim terminie jest to jedynie objaw pogłębienia tendencji obserwowanej w lipcu.

Reklama

W przypadku wzrostu spreadu UST do Bunda 10Y warto zwrócić uwagę na czynnik "peryferyjny", który podnosił nieco niepewność w regionie i znalazł ujście we wzrostach spreadów IT-DE i ES-DE. Wzrosty trudno nazwać istotnymi w świetle ostatniej zmienności, niemniej jednak rentowność 10-letniej obligacji przetestowała okolice pierwszej technicznego oporu na poziomie 4,47%, podczas gdy 2-latka kończyła dzień z kwotowaniem na poziomie 1,92% (podczas gdy jeszcze na początku poprzedniego tygodnia byliśmy świadkami testów poziomów 4,29% oraz 1,76%). Wzrosty rentowności obligacji włoskich wynikają z dwóch podstawowych czynników. Pierwszy wynika z efektu podażowego - dzisiaj Włochy uplasują na rynku według planu 6,75 mld EUR w obligacjach 5- i 10-letnich. Wsparciem dla aukcji jest zapadalność włoskich papierów o wartości w sumie 33 mld EUR. Z drugiej strony podstawowy czynnik ryzyka dla wyceny włoskich papierów i spreadu do Bunda to sytuacja polityczna, która wiąże się ze zbliżającą się rozprawą S.Berlusconiego (zwracając uwagę na kruchość koalicji włoskiej). Niemniej jednak powracająca do inwestorów płynność i oczekiwanie na utrzymanie gołębiego tonu przez główne banki centralne powinna ograniczać nerwowość na rynku stopy w Europie i przysłużyć się włoskiej aukcji.

Stabilizacja notowań Bunda nie była bez znaczenia dla ustabilizowania polskich benchmarków. Krzywa odzyskała nieco sił czekając na gołębi komunikat Fed. Im bardziej gołębi wyraz komunikatu tym większe prawdopodobieństwo umocnienia polskiej krzywej także na długim końcu, czego podstawowym kanałem byłby ruch na PLN. Z drugiej jednak strony racjonalnym jest pozycjonowanie się na krótkim końcu krzywej przy każdej ewentualnej przecenie, choć w perspektywie kilku następnych tygodni należy aktywnie zarządzać pozycją tym bardziej, że sierpniowy pakiet danych z gospodarki może wzmocnić przekaz dotyczący odbicia cyklicznego w polskiej gospodarce. Aktywność inwestorów pozostaje ograniczona, ale na "płytkim" rynku skala reakcji na kluczowe w tym tygodniu impulsy może zaskoczyć. Rynek nie zareagował na nieco lepszy od oczekiwań odczyt indeksu Ifo (7 pkt wobec 6,8 pkt poprzednio). Większość pozytywnego impulsu z Niemiec została już zdyskontowana wraz z reakcją na wstępną publikację PMI. Ciekawe z punktu widzenia ocen całego bloku będą indeksy nastrojów w strefie euro, ale nie wstrząsną wyczekującym rynkiem. Dzień w Europie zakończymy odczytem dotyczącym Conference Board. Niemniej jednak tylko zaskoczenia mogą zdecydować o przepozycjonowaniu rynku przed podstawowymi w tym tygodniu wydarzeniami związanymi z bankami centralnymi.

Aleksandra Bluj

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »