Rynek walutowy: Złoty stabilny

We wtorek do mocnej korekty doszło na rynku długu - rosły ceny papierów na całej krzywej.

W ocenie Marka Cherubina, dilera walutowego z Banku BPH, złoty do końca tygodnia powinien trwać w trendzie konsolidacyjnym.

- W najbliższych dniach należy spodziewać się stabilizacji poziomów złotego wokół 4,15 za euro. Rynek jest spokojny, nieco brakuje czynników, które mogłyby nim ruszać - powiedział Cherubin.

- Pewien wpływ mogą mieć nasze dane krajowe, które w czwartek opublikuje GUS. Bezrobocie raczej nie zaskoczy i nie będzie miało znaczenia dla notowań waluty, ale sprzedaż detaliczna, o ile odbiegałaby od konsensusu, może +wyrwać+ złotego z tej konsolidacji. Ponadto, znaczenie jak zawsze mogą mieć rynki globalne - dodał.

W czwartek o godz. 10.00 GUS poda dane m.in. dotyczące sprzedaży detalicznej w maju oraz bezrobocia rejestrowanego w maju. Rynek oczekuje, że sprzedaż detaliczna w poprzednim miesiącu w ujęciu rocznym wzrosła o 6,5 proc., zaś w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,1 proc.

Jego zdaniem, inwestorzy nadal z niepokojem mogą patrzeć na dalsze losy "afery podsłuchowej".

- Póki co wygląda na to, że ta sprawa nieco odchodzi w zapomnienie, ale nie można wykluczyć, że pojawią się jej kolejne wątki i nowe fakty. To z pewnością byłoby czynnikiem ryzyka dla rynku - powiedział.

Cherubin ocenia, że wtorkowa sesja była spokojna.

- Większość dnia poruszaliśmy się w 1-groszowym paśmie. Nie było żadnych złych danych makroekonomicznych, zarówno z Polski, jak i ze świata. Nie pojawiły się także żadne negatywne wiadomości dotyczące wspomnianej "afery podsłuchowej" - dodał Cherubin.

Mateusz Milewski, diler SPW z Banku Millennium, zwraca uwagę na wyraźną korektę, do której doszło we wtorek na rynku obligacji.

- Dług dziś mocno zyskiwał. Zniknęły ryzyka polityczne związane z "aferą taśmową" i w efekcie dziś zdecydowanie przeważali kupujący. Jeszcze wczoraj rynek nieco zszedł w cenach, jednak dziś nastąpiła wyraźna korekta, stąd tak duże ruchy na rynku. Zyskiwała cała krzywa, choć najwięcej papiery o dłuższym terminie - powiedział Milewski.

- Rośliśmy dziś najbardziej ze wszystkich rynków regionu - dodał.

Zdaniem Milewskiego, istotnym wydarzeniem dla rynku długu będzie odczyt PKB w Stanach Zjednoczonych.

- To ważna publikacja, na którą czekają wszystkie rynki. Inwestorzy spodziewają się odczytu na poziomie 1,8 proc. - powiedział.

Wskaźnik PKB za I kwartał w ujęciu kdk zostanie opublikowany w środę.