Rynki czekają na decyzję Rady

Zdaniem analityków, w piątek na złotego oddziaływać będą głównie nastroje na rynkach globalnych, rentowności na polskiej krzywej zmienią się niewiele. Przyszłotygodniowa decyzja RPP może zdecydować o wybiciu złotego powyżej poziomu 4,00/EUR.

"Krajowy rynek FX otwiera się z kursem EUR-PLN na poziomie 3,9850, a USD-PLN na poziomie 2,8795. Po testach poziomu 4,00 na wykresie EUR-PLN, główna polska para skierowała się na południe, czemu pomagają wzrosty na rynku EUR-USD. Najbliższe perspektywy PLN, zależą od tendencji globalnych" - napisano w porannym komentarzu Banku Pekao SA.

Analitycy zauważają jednak, że złoty pozostaje wrażliwy na decyzje Rady Polityki Pieniężnej.

"Jeśli Rada nie zdecyduje się (nieco wbrew oczekiwaniom rynku) na podwyżkę, ryzyko wybicia powyżej 4,00 rośnie" - napisano w komentarzu.

Reklama

DŁUG CZEKA NA PLAN PODAŻY NA MARZEC.

"Na rynku długu oczekujemy nieznacznych zmian w rentownościach w oczekiwaniu na publikację informacji odnośnie podaży SPW w marcu, ale również w oczekiwaniu na decyzję RPP w przyszłym tygodniu" - napisano.

RPP ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych w środę, 2 marca. 15 marca GUS poda dane o inflacji w lutym oraz dane przeszacowane o inflacji w styczniu.

         piątek  czwartek  czwartek
           9.25     16.40      9.00
EUR/PLN  3,9806    3,9852    3,9820
USD/PLN  2,8781    2,8898    2,8990
EUR/USD  1,3826    1,3786    1,3735
OK0113     5,08      5,09      5,08
PS0416     5,85      5,86      5,86
DS1020     6,28      6,28      6,29
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | Michał Czekaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »