Rynki ospałe, inwestorzy czekają na zachęty do działania

Zdaniem ekonomistów, krajowy rynek długu oraz rynek walutowy pozostaną w najbliższych dniach w uśpieniu, nie należy się spodziewać istotnych zmian poziomów na rynkach przed weekendem. W opinii analityków, na rynku brak bodźców, które mogłyby wyznaczyć kierunek notowań.

- Nie spodziewam się na najbliższych sesjach, aby złoty wyraźnie tracił bądź zyskiwał. Rynek wydaje się być nieco uśpiony. Jutro swoje święto obchodzi USA, z pewnością ruch na rynku będzie z tego powodu ograniczony - powiedział Bartłomiej Rostek, diler PLN z ING.

- Pewne ożywienie na rynku może pojawić się po publikacji danych o inflacji w eurolandzie. To, wraz z komentarzami płynącymi z EBC, może zmienić nieco optykę na kwestię zmiany stóp procentowych w strefie euro - dodał.

W czwartek Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia.

Reklama

W piątek o godz. 11:00 opublikowane zostaną szacunki inflacji w listopadzie w strefie euro.

- Przewiduję, że tydzień handlu na rynku walutowym złoty zakończy na poziomie 4,18-4,22 względem euro - dodał Rostek. Jego zdaniem, podobnie jak polski rynek wyglądają także rynki w regionie. "Waluty utrzymują stabilne poziomy względem euro. Cały region jest dość ospały, inwestorzy czekają na bodźce, które zachęciłyby ich do wzmożonego handlu - dodał.

Zdaniem Piotra Kołudy, dilera SPW z banku BGŻ, należy oczekiwać, że w najbliższym czasie krajowy rynek długu będzie poddany bardzo niewielkim wahaniom.

- Bieżący tydzień jest ubogi w istotne dane makroekonomiczne. Wprawdzie w piątek mamy odczyt PKB za III kwartał, ale dane te nie powinny mieć wpływu na nasz rynek. Nadal ważniejsze jest otoczenie zewnętrzne, w tym szczególnie USA. Tymczasem jutro mamy święto za oceanem, więc można powiedzieć, że wchodzimy już w długi weekend - powiedział.

- To z pewnością nie pozostanie bez wpływu na nasz rynek, płynność powinna być mniejsza, podobnie jak zmiany poziomów rentowności. Można więc powiedzieć, że czeka nas teraz mała stabilizacja - dodał.

Jego zdaniem, w średnim okresie rynek SPW będzie szukał kierunku, w którym ma podążać. - Trudno powiedzieć, co nas czeka po weekendzie, wydaje się, że inwestorom brakuje obecnie nieco bodźców, które wyznaczyłyby kierunek zmian na rynku - powiedział.

- Dziś mieliśmy kolejny dzień nieznacznych wzrostów rentowności polskich papierów. Nie ma jednoznacznego źródła takiego ruchu. Być może jest to efekt końca miesiąca oraz zbliżającego się końca roku. To skłania inwestorów do sprzedaży polskiego długu - dodał Kołuda.

          środa   środa  wtorek
          16.00    9.10   15.50
                               
EUR/PLN  4,2037  4,2010  4,2011
USD/PLN  3,0951  3,0941  3,1032
EUR/USD  1,3582  1,3578  1,3541
                               
OK0116     2,99    2,97    2,97
PS0718     3,72    3,69    3,68
DS1023     4,46    4,44    4,44
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »