Rząd wytacza działa przeciwko lichwie
Rząd przyjął dziś projekt ustawy zwanej antylichwiarską. Ustawa ma uregulować rynek kredytowy, zwłaszcza przepisy dotyczące kredytów krótkoterminowych, tak zwanych chwilówek. Ustawa ministerstwo sprawiedliwości ma chronić kredytobiorców przed nadużyciami firm pożyczkowych.
- Nasi rodacy są wprowadzani w błąd, że nominalna kwota odsetek od pożyczek jest stosunkowo niewysoka. W rzeczywistości ukryte koszty związane z rozmaitymi prowizjami są tak duże, że realne oprocentowanie sięga nawet trzystu procent. Po zmianie przepisów realne oprocentowanie nie będzie mogło przekraczać dziesięciu procent odsetek plus czterdziestu pięciu procent kosztów dodatkowych - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, tłumacząc korzyści, jakie przyniesie ustawa antylichwiarska.
Projekt ustawy przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat dla każdego, kto udzielając pożyczki, żąda zapłaty kosztów dodatkowych lub odsetek dwukrotnie wyższych niż maksymalne. W myśl propozycji ministerstwa, niedopuszczalne będzie też żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań.
W ramach ustawy tzw. antylichwiarskiej, przejętej przez rząd 18 czerwca br., wprowadzono zmiany w ustawie o kredycie konsumenckim w celu dalszego ograniczenia działań lichwiarskich instytucji pożyczkowych.
W tym zakresie przewidziano przede wszystkim obniżenie górnego limitu pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego oraz wprowadzenie nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi. W reasumpcji założono zmianę maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego wyliczanych według wzoru wskazanego w ustawie o kredycie konsumenckim.
Wartości odpowiednio: 25 proc. (koszty niezależne od okresu kredytowania) i 30 proc. (koszty uzależnione od okresu kredytowania) zastąpiono w pierwotnej wersji projektu (przyjętej przez rząd 18 czerwca 2019 r.) wartościami: 20 proc. i 25 proc.
Natomiast w związku z przyjęciem przez rząd reasumpcji - wysokość kosztów pozaodsetkowych obniżono do 10 proc. (z 20 proc.; koszty niezależne od okresu kredytowania) i 10 proc. (z 25 proc.; koszty uzależnione od okresu kredytowania).
Celem przyjętej przez rząd reasumpcji jest zwiększenie ochrony konsumentów przed nakładaniem na nich przez instytucje udzielające kredytów i pożyczek nieuzasadnionych kosztów.
Proponowane rozwiązania nie powinny budzić sprzeciwu podmiotów udzielających kredytów i pożyczek (w trybie ustawy o kredycie konsumenckim), ponieważ podmiot udzielający pożyczki lub kredytu konsumentowi, powinien uzyskiwać wynagrodzenie z jej oprocentowania, nie zaś z dodatkowych opłat, marż czy prowizji, które nie powinny przewyższać rzeczywistych kosztów ponoszonych przez udzielającego pożyczki lub kredytu.
Przełom w walce z lichwą!
1/ Nowe przepisy kończą z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat za zakupy na raty. Nie będzie już można bez ograniczeń doliczać prowizji, marży, opłat za złożenie czy rozpatrzenie wniosku albo obowiązkowego ubezpieczenia, co prowadzi do sytuacji, że nieświadomi klienci nie są często w stanie spłacić rzekomo atrakcyjnie oprocentowanej pożyczki. Okazuje się bowiem, że mimo atrakcyjnej oferty "zerowych odsetek", za nowo kupiony sprzęt muszą płacić znacznie więcej, niż wynikałoby z ceny na etykiecie.
Maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych zostanie ustalony na 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. A jeśli zdecydujemy się na rozłożenie rat na 6 miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5 proc.
Limit odsetek pozostanie na obecnym poziomie, czyli maksymalnie 10 proc. w skali roku.
2/ Restrykcyjne zasady będą obowiązywać przy zaciąganiu krótkoterminowych pożyczek na niewielkie kwoty, czyli chwilówek. Dziś zachęcani umiarkowanym oprocentowaniem nominalnym klienci często nie zdają sobie sprawy, jak wysoką kwotę będą musieli w rzeczywistości spłacić. Koszty pożyczki, jak przy zakupach na raty, są bowiem powiększane o wyśrubowane prowizje, marże czy opłaty.
Limit dodatkowych opłat w przypadku "chwilówek" zostanie radykalnie ograniczony do 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Przy pożyczce na okres miesiąca limit ten wyniesie jednak tylko 22 proc.
Limit odsetek od samej pożyczki będzie, jak dotąd, wynosił do 10 proc. w skali roku.
3 / Nie będzie więcej odbierania mieszkań i domów, pozbawiania dorobku całego życia osób, które nie spłaciły pożyczki o wielokrotnie niższej wysokości. Nowe prawo wprowadzi ścisłe limity w zakresie ustanawianych zabezpieczeń.
Zabezpieczenie pożyczek nie będzie mogło przekraczać wysokości pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45 proc. Niedopuszczalne będzie żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana też zostanie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z mieszkania, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5 proc. wartości domu lub lokalu.
4 / Skończy się dowolność w ustalaniu dodatkowych opłat również w przypadku pożyczek udzielanych na podstawie umów cywilno-prawnych, a więc zaciąganych np. u prywatnej osoby. Dziś windowanie dodatkowych opłat to częsta metoda lichwiarzy, by pozbawić ludzi majątków. Biorący pożyczki, którzy podpisują długie i skomplikowane umowy, często nie zdają sobie sprawy z dodatkowych kosztów, jakimi się ich obciąża.
W przypadku bankowej pożyczki konsumenckiej (to pożyczka do 255 tys. 550 zł udzielona na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim) dodatkowe opłaty nie będą mogły przekroczyć 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Maksymalne odsetki to 10 proc. w skali roku. Wskazany limit będzie także obowiązywał w przypadku bankowej pożyczki dla osoby fizycznej na wyższą kwotę.
Przy pożyczce udzielanej na podstawie umowy cywilno-prawnej limit dodatkowych opłat wyniesie 25 proc. pożyczonej kwoty.
5 / Nowe przepisy wyraźnie zdefiniują, które pożyczki mają charakter lichwiarski, a za złamanie prawa będzie grozić więzienie. Skończą z zasadą, która uzależniała ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest "w przymusowym położeniu", a więc np. w trudnej sytuacji życiowej i dramatycznie potrzebuje pieniędzy na zapewnienie sobie podstawowych warunków do życia, jak jedzenie, leki, opłatę rachunków. Ta uznaniowość prawa była dotąd przyczyną bezkarności lichwiarzy.
Projekt przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna.
Polska dołączy do krajów, które bezwzględnie i skutecznie walczą z lichwą. Są wśród nich Austria i Kanada, gdzie za udzielanie lichwiarskich pożyczek można trafić na 5 lat do więzienia. W Niemczech kary za lichwę sięgają 10 lat pozbawienia wolności, a w Stanach Zjednoczonych - nawet 20 lat.