Słabszy złoty, wyższa rata kredytu w walucie
Między 30 lipca i 12 sierpnia kurs franka względem złotego podskoczył z 1,96 do 2,02 CHF/PLN, czyli o prawie 3 proc. W okresie tygodnia licząc do wczoraj, frank umocnił się o 2,4 proc., a dzień wcześniej tygodniowa zmiana sięgała ponad 3,2 proc. i była największa od marca br.
Złoty stracił też na wartości względem innych walut, przede wszystkim dolara i euro. Ma to związek z sytuacją na światowych rynkach walutowych. Od początku sierpnia dolar wykonał bardzo silny ruch w górę, zyskując wobec euro już prawie 4,7 proc. Od szczytu z drugiej połowy kwietnia dolar wzrósł już o blisko 7 proc.
Teraz euro kosztuje 1,49 USD i jest to najniższy poziom od drugiej połowy lutego. W efekcie umocnienia franka rata kredytu w tej walucie wzrosła już o 15 zł na każde 100 tys. zł kredytu (okres spłaty 30 lat). Na przykład dla kredytu na kwotę 300 tys. zł jest to wzrost o około 45 zł.
Tylko w części udało się zrekompensować tę podwyżkę spadkiem stawki LIBOR dla CHF. Między 30 lipca a 8 sierpnia LIBOR 3-miesięczny spadł z 2,7583 proc. do 2,7483 proc. Expander podtrzymuje swoje stanowisko, że zaciągnie kredytu we frankach jest ciągle korzystniejszym rozwiązaniem. Rata takiego kredytu jest bowiem ciągle znacząco niższa niż analogicznego kredytu w złotych (przeciętna rata kredytu na 300 tys. zł wynosi obecnie 1535 zł w CHF i 2118 zł w PLN). Aby wysokości rat zrównały się konieczne byłoby osłabienie złotego do 2,85 CHF za PLN. W opinii Expandera, kredyt walutowy nie powinien być instrumentem spekulacji walutowej. W sytuacji, gdy różnica w wysokości rat jest tak wysoka, jak obecnie, wybierając walutę kredytu, należy naszym zdaniem, kierować się przede wszystkim wysokością raty. Chyba, że w grę wchodzą inne czynniki, jak niechęć do podejmowania ryzyka kursowego czy też zamiar przedterminowej spłaty kredytu w okresie krótszym niż 5 lat.
Katarzyna Siwek, Paweł Majtkowski