Stopy w USA najniżej od 40 lat

Jeśli amerykański bank centralny zdecyduje się na takie posunięcie, będzie to już dziesiąta redukcja oprocentowania w tym roku, której głównym celem będzie uchronienie gospodarki USA przed wejściem w dłuższą fazę recesji.

W trzecim kwartale br. amerykański PKB spadł o 0,4% w stosunku do analogicznego okresu 2000 r. i była to pierwsza jego obniżka kwartalna od 1993 r. Eksperci przewidują też, że gospodarka USA skurczy się również w ostatnim kwartale 2001 r., co będzie oznaczało wejście w pierwszą od 10 lat fazę recesji. Ponieważ ostatnio Kongres opóźnił planowane cięcia podatkowe oraz zwiększenie wydatków budżetowych o 60-100 mld USD, działanie Fed uznawane jest za "ostatnią deskę ratunku", która ma uchronić gospodarkę przed wejściem w dłuższą fazę recesji również w przyszłym roku.

- W naszej opinii, Fed zdecyduje się we wtorek na obniżenie oprocentowania funduszy federalnych o kolejne 25 pkt. bazowych, do 2,25%. Wprawdzie niektórzy sugerują, że może to być nawet redukcja o 50 pkt. bazowych, jednak wydaje się, iż amerykański bank centralny pozostawi sobie jeszcze, zawężające się przecież coraz bardziej, pole manewru - powiedział PARKIETOWI Christian Stocker, analityk z bawarskiego HypoVereinsbanku. Jego zdaniem, wielce prawdopodobne jest, że na koniec roku, po grudniowym posiedzeniu Fed, stopy w USA będą wynosić już tylko 2% i będą najniższe od 40 lat.