Swobodny transfer ułatwi inwestowanie

Istnieje szansa, że już od początku 2001 roku znacznie zliberalizowany zostanie rynek przepływów kapitałowych. Wówczas też może pojawić się możliwość inwestowania na zagranicznych giełdach bez korzystania z pośrednictwa rodzimych biur maklerskich.

Istnieje szansa, że już od początku 2001 roku znacznie zliberalizowany zostanie rynek przepływów kapitałowych. Wówczas też może pojawić się możliwość inwestowania na zagranicznych giełdach bez korzystania z pośrednictwa rodzimych biur maklerskich.

Po uwolnieniu kursu złotego, byłaby to już praktycznie pełna liberalizacja rynku, chociaż przedstawiciele Ministerstwa Finansów nie chcą składać na ten temat żadnych jednoznacznych deklaracji.

Jarosław Bauc, wiceminister finansów, powiedział PAP, iż nie jest wykluczone, że od 2001 roku rynek kapitałowy będzie w pełni zliberalizowany. "Obecnie do zliberalizowania pozostało jeszcze 6 punktów prawa dewizowego. Jeśli zajmiemy się liberalizacją, to prawdopodobnie będziemy traktować wszystkie punkty razem lub też podzielimy je na dwie części, w tym jedną, której liberalizacja nie zwiększałaby możliwości zadłużania się podmiotów krajowych za granicą" ? poinformował J. Bauc. Jego zdaniem, jedyną wiążącą Polskę datą jest moment wejścia do Unii Europejskiej, choć przypomnijmy, że wstępując do OECD w 1996 roku rząd podpisał zobowiązanie, że do końca 1999 roku zliberalizuje przepływy kapitałowe. Nie zrealizowano jednak tego zamierzenia, tłumacząc to dużymi zawirowaniami na rynkach walutowych oraz kryzysami na Dalekim Wschodzie i w Rosji.

Reklama

Jeśli jednak tym razem uda się znowelizować przepisy, to po stworzeniu w 2001 roku możliwości swobodnego dokonywania przelewów do zagranicznych banków, przed polskimi inwestorami otworzy się niemalże nieograniczony dostęp do zachodnich biur maklerskich i tamtejszych giełd. Andrzej Gołębiewski, wicedyrektor departamentu polityki zagranicznej MF, powiedział Parkietowi, iż nie jest wykluczone, że przy inwestowaniu na zagranicznych rynkach odstąpi się od konieczności pośrednictwa biur i domów maklerskich posiadających stosowne zezwolenia naszej KPWiG. "Zastanawiamy się nad tym i być może tak właśnie się stanie. W tej chwili jednak nie ma oficjalnego scenariusza dla takich działań" - stwierdził Andrzej Gołębiewski. Jeśli powstanie, zagrożone mogą być rodzime biura maklerskie, które stracą część klientów. Zdaniem Tomasza Ossiga, maklera CDM Pekao SA, groźba taka nie jest jednak duża. "Zlecenia na rynki zagraniczne nie są podstawą działalności, a pamiętajmy, że samodzielne wyszukanie brokera, dokonywanie przelewów i składanie zleceń sporo kosztuje, zwłaszcza drobnych inwestorów" - stwierdził Tomasz Ossig.

Obecnie niezliberalizowane pozostają m.in. inwestycje w instrumenty pochodne, utrzymywanie w bankach zagranicznych depozytów i inwestycje portfelowe w papiery krótkoterminowe. Inwestorzy mogą oczywiście starać się o zezwolenia dewizowe NBP, lecz zawsze jest to w jakimś stopniu uciążliwe, tym bardziej że inwestor musi czymś uzasadnić swoje zamiary i podać orientacyjne kwoty, jakie chciałby transferować.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: inwestowanie | transfer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »