Szansa na umocnienie złotego

Na rynku walutowym po ostatnich spadkach nastąpiło uspokojenie nastrojów i jest szansa, że złoty jeszcze bardziej odrobi straty. Wszystko zależy od tego, jak zachowają się rynki bazowe - oceniają dilerzy.

Euro na rynku międzybankowym około 16.30 kosztowało 3,8360 zł wobec 3,8330 zł w czwartek pod koniec dnia, a dolar 2,8290 zł wobec 2,8360 zł. Euro zyskało na świecie wobec dolara i kończy dzień na poziomie 1,3560 dolara. Wahania wspólnej waluty mieściły się w czwartek w przedziale 1,3530-1,3580 dolara.

- Na rynku światowym euro i funt zyskują wobec dolara. Złoty pozostaje na stabilnym poziomie. Nie ma presji na kupno bądź sprzedaż złotego. Handel jest zrównoważony. Konkludując, rynek się stabilizuje, nasłuchuje i analizuje - podsumował kwotowania na rynku FX Henryk Sułek z Banku Millennium.

Reklama

Inwestorzy pozostają wyczuleni na zmiany indeksów na rynkach zagranicznych, od tego uzależniają swoje decyzje na rynku lokalnym. Pozostają natomiast odporni na polityczne zawirowania oraz bieżące dane makro (NBP podał w czwartek, że inflacja bazowa netto w lipcu wyniosła 1,5 proc. wobec 1,8 proc. w czerwcu).

- Dane z rodzimego podwórka nie mają znaczenia - powiedział Błażej Wajszczuk z Fortis Banku.

Jego zdaniem rynek zdyskontował także już podwyżki stóp procentowych w Polsce.

Podsumowując dzień na rynku długu dodał, że początkowo widoczny na rynku popyt pod koniec sesji osłabł.

- Rano nawet widoczny był popyt na obligacje, potem przeważyła podaż, złoty trochę spadł, a giełda w Ameryce otwiera się słabiej. Ruchy na rynku lokalnym determinuje sytuacja na świecie. Dane z rodzimego podwórka nie mają znaczenia. Nastroje rodzą się i gwałtownie zmieniają - powiedział Wajszczuk.

Jego zdaniem bardzo trudno prognozować, jak zachowają się w najbliższym czasie inwestorzy. - Dużo podwyżek zdyskontowaliśmy w papierach. Jeśli sesja za oceanem będzie słabsza, to może nastąpić znowu odwrót od ryzyka i spadek na naszym rynku. Jednak miejsca na zdecydowaną wyprzedaż jest mało - powiedział diler.

Pod koniec dnia dochodowość papierów dwuletnich OK0709 wyniosła 5,32 proc. wobec 5,29 proc. w środę wieczorem, pięcioletnich PS0412 do 5,70 proc. z 5,69 proc., a dziesięcioletnich DS1017 nie zmieniła się i została na poziomie 5,79 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »