W stosunkach rząd - RPP nie może być już gorzej

Stosunki rządu z Radą Polityki Pieniężnej są tak złe, że już nie mogą być gorsze - taką opinię wyraził w rozmowie z radiem RMF jeden z członków Rady, profesor Dariusz Rosati. Sytuacji tej nie zmieni, jego zdaniem, nawet fakt, że ze swego stanowiska odszedł Marek Belka, a na jego miejsce nominowano Grzegorza Kołodkę, znanego jako zaciekły antagonista Leszka Balcerowicza.

Stosunki rządu z Radą Polityki Pieniężnej są tak złe, że już nie mogą być gorsze - taką opinię wyraził w rozmowie z radiem RMF jeden z członków Rady, profesor Dariusz Rosati. Sytuacji tej nie zmieni, jego zdaniem, nawet fakt, że ze swego stanowiska odszedł Marek Belka, a  na jego miejsce nominowano Grzegorza Kołodkę, znanego jako zaciekły antagonista Leszka Balcerowicza.

Nowy minister spotka się z RPP jeszcze w tym miesiącu,

ale nieoficjalnie wiadomo, że wcześniej Rada wnikliwie przeanalizuje całkowicie

nową, w "epoce Kołodki", sytuację rynków finansowych i uzależni od wyników

tej analizy ewentualne dalsze cięcia stóp.

Od nowego ministra oczekuje przede wszystkim, niestawianie sobie za najważniejszy

cel obniżenia stóp procentowych, ani problemu kursu walutowego. Zdaniem

Dariusza Rosatiego, nowy minister powinien się skupić na utrzymaniu dyscypliny

budżetowej, na dokonaniu niezbędnych cięć wydatków i przygotowanie planu

Reklama

finansowego, który nie będzie tylko spełnieniem „koncertu życzeń”

poszczególnych ministrów.

Rada nie obawia się pogorszenia swoich stosunków z rządem, bo nie mogą

być one – zdaniem członków RPP – już gorsze.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: minister | Rada Polityki Pieniężnej (RPP) | Marek Belka | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »