Wariant Delta na walutach może sporo namieszać

​W najbliższych dniach kurs EUR/PLN może stabilizować się na poziomie 4,52. Dla rynku kluczowe będzie posiedzenie RPP, jednak z dużym prawdopodobieństwem wiemy, że nie przyniesie ono zmian w polityce pieniężnej.

W najbliższych dniach kurs EUR/PLN może stabilizować się na poziomie 4,52, a rentowności krajowych SPW powinny zwyżkować - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy analityk rynków finansowych Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

"Można powiedzieć, że dziś na EUR/PLN było spokojnie. Zmienność była nieduża, a kurs poruszał się wokół poziomu 4,52. Widać, że złoty dobrze czuje się na tym poziomie i zaryzykowałbym stwierdzenie, że pozostanie na nim także przez większość przyszłego tygodnia.

Kluczowe będzie posiedzenie RPP, jednak z dużym prawdopodobieństwem wiemy, że nie przyniesie ono zmian w polityce pieniężnej, zatem jego wpływ na notowania powinien być niewielki" - powiedział Mateusz Sutowicz.

Reklama

"Z rynków zewnętrznych też nie powinno być istotnych impulsów. Z tyłu głowy inwestorzy będą mieli informacje o nowych mutacjach koronawirusa, co może psuć globalny sentyment" - dodał.

EUR/PLN

4,2865 -0,0143 -0,33% akt.: 09.05.2024, 21:50
  • Kurs kupna 4,2847
  • Kurs sprzedaży 4,2882
  • Max 4,3015
  • Min 4,2847
  • Kurs średni 4,2865
  • Kurs odniesienia 4,3008
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Zwrócił uwagę na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Amerykański Departament Pracy podał, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w czerwcu o 850 tys. wobec oczekiwanej zwyżki o 700 tys. i wobec wzrostu o 583 tys. miesiąc wcześniej po rewizji z +559 tys. Stopa bezrobocia w USA wyniosła 5,9 proc., oczekiwano 5,7 proc. wobec 5,8 proc. miesiąc wcześniej.

"Relatywnie niewiele wynikło z tej publikacji poza lekkim podbiciem zmienności. W pierwszej chwili dolar zareagował lekkim umocnieniem, jednak później wrócił do poprzednich poziomów kanałem poprawy apetytu na ryzyko. Może to mieć wpływ w perspektywie przyszłego tygodnia - z radaru inwestorów zniknie jedna z niewiadomych" - wskazał.

W piątek po południu EUR/PLN jest 0,2 proc. nad kreską, na poziomie 4,52, USD/PLN rośnie o 0,3 proc. do 3,82, a EUR/USD zniżkuje o 0,1 proc. w kierunku 1,18.

 W Polsce posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej wyjątkowo odbędzie się w czwartek. Interesującym będzie, jak długo według nowe projekcji inflacja będzie pozostawać powyżej celu i czy będzie to silny argument w rękach jastrzębi. Mimo to zakładamy utrzymanie dotychczasowego nastawienia i brak sygnałów prędkich podwyżek czy wygaszania skupu aktywów.

Po tym, jak czerwcowa inflacja zaskoczyła niższym odczytem (4,4 proc. vs 4,6 proc.), gołębi obóz na czele z prezes Glapińskim otrzymał solidne narzędzie, by łagodzić obawy o utratę kontroli and inflacją.

Dodatkowo wzrost liczby przypadków zachorowań na wariant Delta w Europie będzie wzmacniać argument o niepewności ścieżki ożywienia.

Po złotym nie widać budowania jastrzębich oczekiwań przed posiedzeniem RPP (co jest zasługą "rozczarowania" odczytem CPI), więc o ile Rada nie zaskoczy nagłym zwrotem w polityce, EUR/PLN powinien stabilizować się blisko, ale powyżej 4,50.

Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Wkrótce zaczyna się w USA sezon wyników, co daje nadzieję na wzrost apetytu na ryzyko na świecie. W takiej sytuacji jest także szansa na nowe lokalne szczyty na WIG20 - powiedział PAP analityk z Biura Maklerskiego mBanku Rafał Sadoch.

WIG20 w piątek na zamknięciu miał wartość 2 252,18 pkt., co oznacza spadek w stosunku do zamknięcia sprzed tygodnia o 1,32 proc. Niewiele więcej, bo 1,35 proc. w ciągu ostatniego tygodnia stracił WIG, który zamknął się w piątek na poziomie 67 027,89 pkt. Jednak zdaniem Rafała Sadocha, analityka z Biura Maklerskiego mBanku, jest szansa na powrót do wzrostów.

"Nawet w stosunku do WIG20 poprawia się sentyment. Jesteśmy blisko lokalnych szczytów, co oznacza, że przy zwiększonym popycie na ryzyko na świecie jest szansa na nowe lokalne szczyty. Przede wszystkim poprawia się postrzeganie tych spółek, które wcześniej na WIG20 ciążyły, takich jak Allegro czy CD Projekt. No i jest szansa, że banki też będą się zachowywać lepiej, bo wcześniej ciążył na nich problem frankowy, ale wydaje się, że wszystkie negatywne wiadomości zostały już wycenione, zwłaszcza że wydaje się, że wszystko zmierza do polubownego załatwienia sprawy" - powiedział PAP Rafał Sadoch.

Jego zdaniem szansę na wzrost apetytu na ryzyko na świecie daje sytuacja w USA.

"W Stanach Zjednoczonych pojawiły się ostatnio nowe dane o rynku pracy, które pokazały silniejszy od przewidywanego wzrost zatrudnienia, a jednocześnie doszło do wzrostu bezrobocia. Z punktu widzenia inwestorów giełdowych w Stanach to idealny miks, bo z jednej strony widać, że gospodarka jest silna, a z drugiej jednak wzrost bezrobocia sprawił, że Fed nie będzie dokonywał zmian w polityce monetarnej. To sugeruje, że będzie kontynuowany trend indeksów na północ" - powiedział analityk BM mBanku.

Jego zdaniem nie należy się spodziewać wyraźnych ruchów wzrostowych za oceanem, bo w wakacje wzrosty indeksów są zazwyczaj niewielkie. Jednak inwestorom na świecie nastroje mogą poprawić nastroje wyniki amerykańskich spółek za II kwartał.

"Poprzedni sezon wyników był w USA bardzo dobry, wkrótce zacznie się kolejny sezon i jest szansa, że również pojawią się pozytywne niespodzianki, co powinno zwiększyć apetyt na ryzyko także na świecie" - powiedział Rafał Sadoch.


 


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | kurs złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »