We wrześniu papiery za 9,3 mld zł

Może się wydawać, że redukcja stóp procentowych nie tylko nie zahamowała popyty na papiery skarbowe, lecz nawet przyczyniła się do jego wzrostu. Ministerstwo Finansów zaoferowało na poniedziałkowej akcji bony za 800 mln zł. Popyt był nadspodziewanie duży, wyniósł bowiem 4,41 mld. Bony cieszyły się dużym wzięciem. Widać też diametralną zmianę nastawienia zachodnich inwestorów, ponieważ można było zauważyć ich obecność na przetargu. Takiej sytuacji nie było już dawno - powiedział PG dealer papierów wartościowych. Nic dziwnego, że rentowność bonów spadła do 7,573 proc. (7,745 proc. tydzień wcześniej). Zdaniem ekspertów tak znaczny spadek był zaskoczeniem, ponieważ rynek zdyskontował obniżkę stopy referencyjnej o 50 punktów bazowych i był ona już wcześniej uwzględniona w cenach. Cena minimalna bonów została ustalona na 9287,3 zł.

Jednak eksperci ostrzegają, że wzrost podaży papierów skarbowych świadczy dobitnie, że minister finansów nie liczy już na pieniądze z prywatyzacji. Tym samym jest zagrożony nie tylko tegoroczny, lecz także i przyszłoroczny budżet. W tym miesiącu resort finansów zaoferuje bony o łącznej wartości 5,8 mln zł. Dodatkowo już 4 września wystawi obligacje za 3,5 mld zł. Odbędzie się druga (po próbnej) aukcja obligacji 20 letnich. Już tak duża podaż papierów może spowodować spadek ich rentowności. Dodatkowo pojawiające się problemy z płynnością budżetu mogą się przyczynić do spadku cen i wzrostu rentowności. Tym bardziej, że rynek oczekuje na jeszcze jedna obniżkę stóp procentowych w tym roku. Natomiast w razie problemów budżetowych nie ma na nią szans.