Większe prawdopodobieństwo podwyżki stóp

Jej zdaniem może się okazać, że potrzeba będzie więcej zmian stóp procentowych niż 3-4 w ciągu 12 miesięcy. NBP będzie działał podobnie, jak inne banki w regionie, co nie oznacza, że identycznie.

- Wzrost płac o 11 proc. jest bardzo wysokim wzrostem. Rodzi się pytanie, czy nadąża za nim wzrost wydajności pracy i jak zmieniają się jednostkowe koszty pracy. To bardzo ważne zależności dla określenia siły inflacji w nadchodzących miesiącach - powiedziała Wasilewska-Trenkner.

- GUS stwierdził, że w III kw. wynagrodzenia w gospodarce narodowej wzrosły w takim samym tempie, jak w sektorze przedsiębiorstw. Czy odnotowany w październiku wzrost wynagrodzeń w tym sektorze oznacza, że także w skali całej gospodarki mamy tak silny wzrost wynagrodzeń? Z punktu widzenia przyszłych zdolności rozwojowych gospodarki odpowiedź na to pytanie może być bardzo ważna. Szybkie tempo wzrostu wynagrodzeń, któremu nie będzie towarzyszyć odpowiednio silny wzrost wydajności pracy, może spowodować wzrost kosztów, a w dalszej perspektywie wzrost cen, bo nie będzie odpowiedniej podaży, by zaspokoić rosnący popyt. Obecnie w Polsce mamy napór czynników stymulujących inflację zarówno po stronie podażowej (żywność, ropa, rosnące koszty), jak i po stronie popytowej (rosnące dochody). Sytuacja jest bardzo trudna, wymaga refleksji na temat tego, jak postępować, by uchronić się przed dalszym wzrostem cen jednocześnie zachowując dobre warunki wzrostu gospodarczego - dodała.

GUS podał w piątek, że przeciętne wynagrodzenie brutto w październiku rdr wzrosło o 11,0 proc., a mdm zwiększyło się o 3,2 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenia w październiku wzrosną o 9,7 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym o 1,9 proc.

Przedstawicielka RPP podtrzymała wcześniejszy pogląd o potrzebie podwyżki stóp w listopadzie.

- W toku naszych dyskusji może się okazać, że trzeba działać więcej niż 3-4 razy w ciągu 12 miesięcy. Sprawa budzi bardzo wiele dyskusji. Nie do końca udało się przekonująco wyjaśnić, co się dzieje na rynkach globalnych. Przez wiele miesięcy utrzymywał się wzrostowy trend cen ropy na światowych rynkach, a mimo to inflacja pozostawała na niskim poziomie. Wydaje się, że obecnie zagrożenie inflacyjne narasta. Trzeba bacznie obserwować sytuację - powiedziała.