Wójtowicz: tymczasem możemy zapomnieć o kryzysie walutowym
Dr Grzegorz Wójtowicz z RPP w dyskusji PARKIETU
- Byliśmy blisko kryzysu na początku roku 1999. Proszę sobie przypomnieć, co się stało po opublikowaniu bilansu płatniczego za marzec 1999 r. W pierwszych dniach maja kurs dolara "oszalał". Moim zdaniem, uniknęliśmy kryzysu i tymczasem możemy o nim zapomnieć - uważa dr Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Wczoraj był on gościem PARKIETU i uczestniczył w naszej kolejnej dyskusji internetowej.
- Wzrost gospodarczy w tym roku prawdopodobnie przekroczy 2,5%, a w przyszłym - 3%. Inflacja w tym roku ukształtuje się w okolicach 6%, a w przyszłym - 5%. Deficyt obrotów bieżących zarówno w tym, jak i w przyszłym roku będzie bliski 5% - prognozuje Grzegorz Wójtowicz.
Gość PARKIETU przypominał, że Rada Polityki Pieniężnej w przeszłości - w opiniach do projektów budżetów, raportach o inflacji oraz komunikatach z posiedzeń - zwracała uwagę na narastające zagrożenia. - Rada biła, choć i za to była bita - podsumował. Pytany o powody krytycznych wypowiedzi o programie ratunkowym dla gospodarki, opracowanym przez Marka Belkę, Grzegorz Wójtowicz wyjaśnił, iż program ratunkowy musi uwzględniać potrzeby i wzrostu, i stabilizacji. - Wzrost bez stabilizacji zawsze kończy się źle - przestrzegał nasz wczorajszy gość. - Dotąd mieliśmy policy fix - łagodna polityka budżetowa i ostra pieniężna. To powiązanie, które trudno kontynuować w długim okresie. Myślę, że sytuacja dojrzała do tego, żeby z policy fix przejść wreszcie do policy mix.
Grzegorz Wójtowicz stwierdził także m.in., że jest przeciwny opodatkowywaniu dochodów kapitałowych - czyli odsetek od lokat i zysków giełdowych.