Wolny złoty

Od dzisiaj kurs złotego jest w pełni płynny. Rada Polityki Pieniężnej w porozumieniu z rządem podjęła decyzję o likwidacji pasma dopuszczalnych wahań kursu i parytetu centralnego oraz pełzającej dewaluacji złotego.

Od dzisiaj kurs złotego jest w pełni płynny. Rada Polityki Pieniężnej w porozumieniu z rządem podjęła decyzję o likwidacji pasma dopuszczalnych wahań kursu i parytetu centralnego oraz pełzającej dewaluacji złotego.

Wczorajsza decyzja była zaskoczeniem dla rynku. Wprawdzie RPP zwróciła się do rządu w sprawie pełnego upłynnienia złotego już pod koniec maja ub.r., ale Rada Ministrów odwlekała decyzję aż do wczoraj.

- Zawsze padłoby pytanie, dlaczego właśnie dzisiaj - powiedział na konferencji prasowej Jarosław Bauc, wiceminister finansów. - Rząd uznał, że gospodarka wykazuje się takimi cechami, które predestynują do pełnej płynności kursu. Obecna sytuacja gospodarcza Polski jest bardziej przewidywalna, a poza tym od pewnego czasu nie ma presji na złotego w żadną stronę.

Reklama

Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes Narodowego Banku Polskiego, powiedziała, że upłynnienie złotego było niezbędne do realizacji celu inflacyjnego. Pomoże w tym likwidacja pełzającej dewaluacji (o 0,3% miesięcznie). Poza tym, NBP będzie koncentrował się głównie na poziomie inflacji. W poprzedniej sytuacji, gdy bank centralny dbał także o kurs złotego w stosunku do koszyka walut, mogło dojść do konfliktu interesów.

- Mogła się pojawić sytuacja, że NBP podnosiłby stopy procentowe dla zmniejszenia podaży pieniądza ze względu na cel inflacyjny, a z drugiej strony skupował dolary dla utrzymania kursu złotego, co praktycznie oznacza zwiększenie podaży - powiedział Bogusław Grabowski, członek RPP.

Jerzy Pietraszek, rzecznik KGHM, przyznał, że decyzja RPP spowoduje większe wahania kursów i trzeba będzie większą wagę przykładać do zabezpieczenia się przed taką zmiennością. Jak powiedział, KGHM robi to od dawna (w ub.r. - na kwotę 350 mln USD), ale - jego zdaniem - na razie zbyt wcześnie jeszcze mówić, czy kombinat będzie teraz zabezpieczał się w większym stopniu.

Analitycy - według Reutersa - nie spodziewali się większych ruchów złotego po jego upłynnieniu. Krzysztof Rybiński z ING Barings prognozował lekki spadek kursu, a Andrew Kennigham z Merrill Lynch w Londynie - niewielkie wzmocnienie polskiej waluty.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: kurs złotego | złoty | Rada Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »