Złoty i dług mocne, czekamy na inflację

Około godz. 16.15 za euro inwestorzy płacili 3,7520 zł wobec 3,7595 zł rano i 3,7720 w środę po godz. 16. Dolar zaś kosztował 2,7240 zł wobec odpowiednio: 2,7290 zł i 2,7400 zł.

"Do momentu ogłoszenia danych o inflacji w piątek sesja powinna być dość spokojna" - powiedział dealer Banku BPH Andrzej Krzemiński.

Z ankiety wynika, że inflacja w ujęciu rocznym, w czerwcu 2007 r. wzrosła do 2,7 proc. z 2,3 proc. rok do roku w maju.

Specjaliści rynkowi zakładają, że w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny towarów i usług wzrosły według średniej prognoz o 0,1 proc.

Dane o czerwcowej inflacji GUS poda w piątek o godz. 14.00.

"Wszystko zależy od danych GUS. Jeśli inflacja będzie wyższa, to złoty może się umocnić, gdyż wzrosną oczekiwania na podwyżki stóp. Niższa inflacja z kolei może skorygować ostatnie umocnienie złotego" - powiedział Krzemiński.

W czwartek na rynku długu doszło do lekkiego spadku rentowności z powodu spadku oczekiwań na podwyżkę stóp w tym miesiącu i oczekiwań na niższą inflację w czerwcu niż prognozowane 2,7 proc.

"Ceny wzrosły, w związku z oczekiwaniami, że inflacja będzie niższa niż oczekiwane 2,7 proc. Obroty były średniej wielkości, większość inwestorów oczekuje dwóch najważniejszych danych: jutrzejszego CPI i poniedziałkowych płac, rynek jak najbardziej zyskał" - powiedział dealer PKO BP PAP Marek Kaczor.

"Jeśli inflacja będzie niższa niż 2,7 proc. to dojdzie do wzrostu cen. Jeśli CPI będzie 2,7-2,8 proc. to dojdzie do spadku cen" - dodał.

Rentowność papierów dwuletnich OK0709 o godz. 16.10 wynosiła 5,21 proc. wobec 5,22 proc. rano i 5,20 proc. w środę po południu, pięcioletnich PS0412 5,51 proc. wobec odpowiednio 5,53 proc. i 5,54 proc. Dochodowość papierów dziesięcioletnich DS1017 ukształtowała się na poziomie 5,62 proc. wobec odpowiednio 5,64 proc. i 5,68 proc.