Złoty mocny
Duży popyt na złotego ze strony inwestorów zagranicznych umocnił w czwartek złotego. W opinii dealerów końcówka tygodnia może przynieść realizację zysków.
W czwartek w regionie panowały dobre nastroje graczy, którzy kupowali waluty. Zyskiwał forint, korona czeska i słowacka.
- Złotego kupowali inwestorzy zagraniczni. Rosną giełdy, panuje optymizm na rynkach regionu, a aktywa z naszych krajów znowu są w modzie - powiedział dealer Banku BPH Andrzej Krzemiński. - Końcówka tygodnia może przynieść chęć realizacji zysków przed weekendem i złoty może wrócić do poziomu 3,75 zł/euro - dodał.
Czwartkowe dane z USA nie zmieniły znacząco obrazu rynku.
Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych spadł w sierpniu o 2,4 proc., do 57,6 mld USD z 59,0 mld USD w miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się w sierpniu deficytu na poziomie 59,0 mld USD.
Natomiast liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła o 12.000, czyli 3,8 proc., do 308.000 osób. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 315.000, wobec odnotowanych przed korektą 317.000.
Rynek długu lekko umocnił się na fali pozytywnych nastrojów, ale nadal panuje na nim nastrój wyczekiwania na poniedziałkowe dane o inflacji i płacach we wrześniu.
W piątek niewykluczona jest zmienność na rynku, pod wpływem danych z zagranicy. - Może być bardzo spokojnie do poniedziałkowej inflacji. W piątek jest wiele danych z zagranicy i rynki mogą pozostawać pod wpływem tych danych - powiedział analityk Pekao SA Marcin Bilbin.
W USA zostanie podany indeks cen producenta PPI za wrzesień. Ma być podana również informacja o sprzedaży detalicznej we wrześniu oraz o zaufaniu konsumentów opracowana przez Uniwersytet Michigan za październik.