Złoty może jeszcze tracić?
Złoty może jeszcze tracić w odpowiedzi na zmianę nastawienia RPP, zakomunikowaną we wtorek przez prezesa NBP oraz mocne osłabienie forinta - uważają analitycy. Ceny obligacji rosną, ale słabnący złoty może umniejszyć ich atrakcyjności w oczach zagranicznych inwestorów.
- Złoty może jeszcze tracić w odpowiedzi na zmianę nastawienia RPP, zakomunikowaną wczoraj przez Prezesa NBP oraz mocne osłabienie forinta, po zaskakującej obniżce stóp procentowych na Węgrzech. Zgodne z naszymi oczekiwaniami najbliższym celem dla PLN pozostanie 4,12/EUR, a w razie pogorszenia nastrojów na świecie nawet 4,24/EUR (horyzont tygodniowy). Z kolei USD-PLN powinien wahać się w obrębie 3,26-3,30 - napisano w porannym biuletynie Banku Pekao.
Prezes NBP Marek Belka powiedział we wtorek, że obecnie bardziej prawdopodobne są obniżki stóp procentowych niż podwyżki oraz że nastawienie RPP zmieniło się.
- Obligacje powinny konsolidować się blisko aktualnych poziomów, choć w razie głębszej przeceny złotego na rynku walutowym, rentowności dłuższych benchmarków mogłyby przesunąć się w górę - uważają analitycy Pekao.
- Rynek jest dzisiaj mocniejszy, widzimy wzrosty na całej krzywej - powiedział PAP Krzysztof Szczerbiński z Banku Millennium.
Jego zdaniem nie ma obecnie specjalnych powodów, aby sprzedawać polskie obligacje.
- Jedyne, co może ostudzić zapał kupowania, to osłabienie złotego - powiedział.
Najważniejszym wydarzeniem bieżącego tygodnia będzie wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke w Jackson Hole, które rozpocznie się w piątek, o godzinie 16.00.
Ważne dla inwestorów będą także dane o PKB w II kwartale, które GUS opublikuje w czwartek o godz. 10.00.
środa wtorek wtorek 9.35 16.15 9.55 EUR/PLN 4,1100 4,1148 4,0878 USD/PLN 3,2770 3,2784 3,2679 EUR/USD 1,2542 1,2547 1,2506 OK0714 4,16 4,18 4,18 PS0417 4,38 4,39 4,40 DS1021 4,84 4,85 4,84