Złoty nieczuły na obfity deszcz euro

Oczekiwana przez rynki decyzja EBC o uruchomieniu programu QE, nie wstrzasneła polskim złotym, choć złotówka umocniła się wobec euro. Ok. 16.45 za dolara trzeba było zapłacić ok. 3,70 zł, za euro ok. 4,25 zł, a za szwajcarskiego franka ok. 4,28 zł.

EBC wprowadzi od marca tego roku program luzowania ilościowego (QE) wart 1 bln euro, który będzie polegał na skupowaniu obligacji wartych 60 mld euro miesięcznie; program potrwa do września 2016 roku - poinformował w czwartek szef banku Mario Draghi.

EBC będzie również skupować obligacje państw pogrążonych w kłopotach, jak Grecja, ale - jak podkreślił Draghi - państwa te będą musiały spełnić dodatkowe kryteria.

QE polegać będzie na zwiększeniu podaży pieniądza na rynek (jest to pieniądz elektroniczny - dawniej nazwano by to dodrukiem), aby rządy krajów unijnych mogły go w większym stopniu pożyczać, poprzez emisję obligacji.

Reklama

Pożyczone pieniądze powinny zostać zainwestowane w projekty, które pozwolą stworzyć miejsca pracy i pobudzić gospodarkę - np. w rozwój infrastruktury.

Dzięki kreowaniu pieniądza EBC będzie mógł skupować obligacje; skoncentruje się tym razem na obligacjach rządowych, ale będzie również inwestował w papiery instytucji prywatnych.

- W trakcie dzisiejszej sesji obserwujemy stosunkowo neutralną reakcję PLN na ogłoszenie skupu aktywów przez EBC. Z jednej strony złoty umacnia się wobec euro, które traci na większości zestawień, z drugiej strony obserwujemy lekki spadek wyceny PLN wobec CHF za sprawą spadków na parze EUR/CHF - skomentował analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.

- Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny podjął decyzję o rozpoczęciu programu luzowania ilościowego. ECB od marca 2015 do końca września 2016 roku skupował będzie aktywa o wartości 60 mld euro miesięcznie. Tym samym wartość programu sięgnie poziomu 1,140 bln euro, czyli znacznie przekroczy wcześniejsze oczekiwania rynkowe (500 - 700 mld euro), jednak mniej więcej będzie zgodna z wczorajszymi plotkami - 1.1 bln euro - zauważył Szymon Zajkowski z mBanku

Jak dodał, aktywa poszczególnych krajów strefy euro skupowane będą zgodnie z udziałem kapitału krajowych banków centralnych w kapitale ECB i dodatkowo banki te będą musiały wziąć na siebie 80 proc. ryzyka.

- Doniesienia te przełożyły się na osłabienie wspólnej waluty oraz wzrosty na europejskich giełdach. Kurs EURUSD spadł poniżej 1.15, a frankfurcki indeks DAX wybił się na nowe historyczne maksimum na 10400 pkt. Euro osłabiło się również wobec złotego. Kurs EURPLN zniżkował do 4.2850, jednak z powodu spadków eurodolara, złoty osłabił się wobec amerykańskiej waluty, a kurs USDPLN wzrósł powyżej 3.73 - dodał

Jak zauważył, decyzja EBC przełożyła się również na umocnienie franka wobec złotego. Kurs EURCHF wzrósł do 4.35. - W najbliższych dniach podwyższona zmienność w notowaniach franka powinna się utrzymać, jednak w kolejnych tygodniach złoty powinien odrobić część strat, a kurs franka ustabilizować się między 4.0 a 4.20 - przewiduje.

Jak dodaje, w dłuższej perspektywie "działania EBC powinny również wspierać notowania złotego wobec euro, gdyż mają one szansę ożywić koniunkturę w eurolandzie, czyli u głównego odbiorcy rodzimego eksportu i co więcej, część zwiększonej płynność w europejskim sektorze finansowym prawdopodobnie znajdzie ujście na polskim rynku długu".

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »