Złoty stabilny; na długu wzrost rentowności po planie podaży

- Dzisiaj złoty przez cały dzień jest handlowany pomiędzy 4,18-4,19, rano widzieliśmy jakieś próby osłabienia, jednak później już poruszał się w tym wąskim paśmie - podsumował wtorkową sesję w rozmowie z PAP Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.

Jego zdaniem przemówienie nowej szefowej Fed nie miało wpływu na wycenę złotego.

- Wystąpienie Jannet Yellen zostało przyjęte neutralnie - uważa Cherubin.

W opinii dilera złotemu może ciążyć w najbliższych dniach osłabienie forinta węgierskiego.

- Dzisiaj widzimy, że HUF osłabia się wobec euro, a to może ciążyć złotemu. Wcześniej, kiedy osłabiały się waluty "emerging markets", po jakimś czasie także na złotym widzieliśmy dostosowanie. Nie sądzę jednak aby tym razem złoty osłabił się powyżej poziomu 4,20 za euro - powiedział.

Yellen poinformowała przed amerykańskim Kongresem, że Rezerwa Federalna powinna utrzymywać zapoczątkowaną przez Bena Bernanke politykę zmierzającą do przywrócenia pełnego zatrudniania i stabilnych cen w gospodarce Stanów Zjednoczonych. Dodała, że Fed powinien kontynuować proces wygaszania programu luzowania ilościowego.

Wtorek przyniósł wzrost rentowności wzdłuż całej krzywej.

- Sesja jest stabilna, chociaż po ogłoszeniu przez MF planu podaży na aukcję ceny spadły i widzimy wzrost rentowności na całej krzywej - powiedział PAP diler jednego z banków.

- Wyniki przetargu będą w głównej mierze wypadkową nastrojów globalnych. Zobaczymy jak rynek przetrawi dzisiejsze wystąpienie Jannet Yellen z Fed - dodał.

MF zaoferuje w czwartek obligacje PS0718 i DS1023 łącznie za 3,0-5,0 mld zł.