Już wkrótce nowe oznakowania paliw na polskich stacjach
Do 12 października 2018 roku na wszystkich stacjach paliw w Polsce pojawią się nowe oznaczenia paliw, wymuszone przez dyrektywę Unii Europejskiej. Polskie sieci albo już dostosowały się do tego obowiązku, albo nie przewidują trudności z jego realizacją.
Zgodnie z dyrektywą 2014/94/UE 12 października 2018 r. mija termin wdrożenia jednolitego systemu znakowania paliw - zarówno klasycznych, jak i alternatywnych. Zharmonizowane oznaczenia pojawią się na odmierzaczach paliw i ich pistoletach na stacjach w całej Unii Europejskiej, a także m.in. na wszystkich nowo wyprodukowanych pojazdach.
Etykiety będą miały specyficzne wzory dla benzyny (koło), oleju napędowego (kwadrat) i paliw gazowych (romb). Wewnątrz znaku zawarta będzie informacja o maksymalnej procentowej zawartości biokomponentów (np. 7 w przypadku oleju napędowego) lub o rodzaju paliwa gazowego (wodoru, CNG, LNG bądź LPG).
Sprawdziliśmy, jak sieci stacji w Polsce przygotowane są do wejścia w życie nowych regulacji.
- W sieci PKN Orlen nowe oznaczenia już funkcjonują - poinformowano nas w biurze prasowym płockiego koncernu.
Jak nam powiedziano, Orlen skorzystał w tym przypadku na tym, że wiosną tego roku i tak wymieniał oznaczenia na wszystkich dystrybutorach w swojej sieci, w związku z wprowadzeniem do sprzedaży nowych paliw Efecta. - Wiedzieliśmy, że w październiku wchodzą nowe oznaczenia, więc zainstalowaliśmy je od razu wraz z oznaczeniami paliw Efecta. Oszczędziliśmy dzięki temu na kosztach tego procesu, bo plakietki z logo Efecta i tak musieliśmy wydrukować, a w związku z unijnymi wymogami poszerzyliśmy je jedynie o nowe oznaczenia paliw - usłyszeliśmy w biurze prasowym Orlenu.
W większości pozostałych sieci nowe oznaczenia dopiero będą instalowane, ale ich przedstawiciele nie przewidują, żeby ten proces miał nastręczyć jakichś trudności. (...)
Piotr Apanowicz
Więcej informacji na portalu wnp.pl