Wyjeżdżasz z biurem podróży? Nie płać za to, co masz za darmo
Biura podróży stale kuszą ofertami pozwalającymi beztrosko i z dużym wyprzedzeniem planować swój wypoczynek. Jako dodatkowe korzyści gwarantują niezmienność ceny usługi i możliwość bezpłatnego odstąpienia od umowy. Czy te "przywileje" nie są jednak automatycznie zapewniane przez prawo?
"Przed podpisaniem umowy z biurem podróży zastanówmy się, czy przedstawiane nam warunki nie są jedynie ładnym opakowaniem marketingowym. Wiele z nich w rzeczywistości nie stanowi atrakcyjnej wartości dodanej, ponieważ niektóre uprawnienia przysługują nam z samej ustawy. Zanim więc zapłacimy za te opcje, lepiej poznajmy swoje prawa" - radzi w wywiadzie z serwisem infoWire.pl Bartosz Kempa, radca prawny z Kancelarii Prawnej Kempa i Wspólnicy oraz serwisu Zmarnowanyurlop.pl.
Niezmienność ceny usługi turystycznej gwarantuje nam ustawodawca. Jeśli jednak w umowie z biurem podróży znajduje się zapis pozwalający na zmianę kosztów, wówczas ma ono do tego prawo. Ale może to zrobić nie później niż 21 dni przed planowaną podróżą i tylko z powodu wzrostu kursu walut albo wzrostu opłat administracyjnych lub transportowych.
Jeżeli biuro nie uzasadni podniesienia ceny, wówczas wolno nam odstąpić od umowy, a nawet domagać się rekompensaty za zmarnowany urlop.
Gdy biuro podróży zmienia ważne dla nas warunki umowy, zawsze możemy bezpłatnie od niej odstąpić.
Jeśli natomiast rezygnujemy z wycieczki z przyczyn leżących po naszej stronie, agencja turystyczna ma prawo obciążyć nas dotychczasowo poniesionymi kosztami związanymi np. z rezerwacją hotelu czy samolotu. Nie może jednak oczekiwać zapłaty całej ceny za wycieczkę.
W każdym momencie wolno nam również zrezygnować z wyjazdu i wskazać na nasze miejsce inną osobę. "Nie potrzebujemy do tego zgody biura podróży, wystarczy jedynie je o tym powiadomić" - informuje ekspert.
Mówi Bartosz Kempa radca prawny z Kancelarii Prawnej Kempa i Wspólnicy oraz serwisu Zmarnowanyurlop.pl: