DM Copernicus: W najbliższych dniach nie będzie dobrego klimatu do decyzji inwestycyjnych w kraju

Prawie pewna już podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i wydłużony program luzowania polityki pieniężnej w strefie euro będą w najbliższych tygodniach i miesiącach wspierać dolara – uważa Marcin Mróz z Grupy Copernicus. Pogorszyć się może natomiast kondycja polskiej waluty. Oprócz negatywnego sentymentu wokół rynków wschodzących złotemu szkodzą czynniki wewnętrzne takie jak m.in. oczekiwana zmiana polskich władz monetarnych.




– W amerykańskiej polityce pieniężnej najprawdopodobniej realizowany będzie kierunek w stronę wyższych stóp procentowych. Z drugiej strony mamy Europejski Bank Centralny, który zapewne będzie politykę pieniężną luzował w większym stopniu, niż to było dotychczas zapowiadane – mówi agencji informacyjne Newseria Inwestor Marcin Mróz, główny ekonomista Grupy Copernicus.




Zdaniem eksperta Amerykańska Rezerwa Federalna na najbliższym posiedzeniu podwyższy stopy procentowe o 25 punktów bazowych. W przypadku realizacji takiego scenariusza dolar amerykański w stosunku do euro zyska na wartości. W jego ocenie taki trend będzie się utrzymywał na rynku walutowym w perspektywie najbliższych kilku miesięcy.




– Być może nie będzie to miało miejsca w ciągu najbliższego tygodnia czy najbliższych dwóch, ale wydaje mi się, że to jest taki strategiczny kierunek, który można obstawiać przynajmniej na kilka kolejnych miesięcy – stwierdza.




Z kolei na zachowanie polskiej waluty wpływ ma jednocześnie kilka niezależnych czynników. Pierwszy z nich to ogólny sentyment do rynków wschodzących, do których w dalszym ciągu zaliczany jest nasz kraj. W tej chwili sentyment jest raczej negatywny, a inwestorzy atrakcyjniej oceniają perspektywy rynków rozwiniętych.
Newseria Inwestor