Czarny scenariusz dla cen gazu w Polsce
W pesymistycznym scenariuszu gazu w Polsce wystarczy do stycznia 2023 r. Scenariuszy jest jednak wiele. Jeżeli zima w Europie okaże się łagodna, to cena gazu w marcu może spaść o połowę.
W czarnym scenariuszu BNP Paribas Bank Polska zakłada, że przy zużycie gazu kształtuje się na średnim poziomie z ostatnich pięciu lat i imporcie LNG bliskim maksymalnym możliwościom gazoportu w Świnoujściu, gdy produkcja krajowa będzie równa wartościom sprzed roku, natomiast import z Niemiec okaże się niemożliwy ze względu na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji, a transfer gazu przez Baltic Pipe będzie ograniczony jedynie do surowca wydobywanego w Norwegii przez PGNiG, to w Polsce zacznie brakować gazu już w styczniu 2023 roku.
W czarnym scenariuszu BNP Paribas Bank Polska zakłada, że przy zużycie gazu kształtuje się na średnim poziomie z ostatnich pięciu lat i imporcie LNG bliskim maksymalnym możliwościom gazoportu w Świnoujściu, gdy produkcja krajowa będzie równa wartościom sprzed roku, natomiast import z Niemiec okaże się niemożliwy ze względu na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji, a transfer gazu przez Baltic Pipe będzie ograniczony jedynie do surowca wydobywanego w Norwegii przez PGNiG, to w Polsce zacznie brakować gazu już w styczniu 2023 roku.