Skarb państwa chce więcej władzy

PGNiG zmieni statut. Związkowcy przygotowują się do rozmów z resortem skarbu o akcjach pracowniczych, a państwo wzmacnia kontrolę nad spółką.

PGNiG zmieni statut. Związkowcy przygotowują się do rozmów z resortem skarbu o akcjach pracowniczych, a państwo wzmacnia kontrolę nad spółką.

Zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) zwołał na 26 października nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy.

Kontrolowany przez państwo w 85 proc. gazowy monopolista chce zmienić statut spółki. Zmiany mają zapewnić skarbowi państwa kontrolę nad najistotniejszymi dla spółki oraz bezpieczeństwa energetycznego kraju decyzjami. Przedstawiciele rządu boją się bowiem, że do PGNiG może wejść kapitał rosyjski. W jaki sposób? Na przykład drogą wykupu akcji pracowniczych.

Co ciekawe - ze statutu PGNiG nie zniknął zapis o akcjach pracowniczych. Wypadł natomiast punkt mówiący, że w razie sprzedaży przez skarb ponad połowy akcji spółki pracownicy zachowują prawo do wyboru swoich reprezentantów w radzie nadzorczej: dwóch, jeśli będzie ona liczyła do sześciu członków, i trzech - jeśli do dziewięciu.

Reklama

Nadzieja załogi

Czy zmiany w statucie oznaczają, że 61 165 byłych i obecnych pracowników może mieć nadzieję na przydział 12,7 proc. akcji? Związkowcy zostali poinformowani, że skarb państwa nie uszczupli swojej puli na rzecz załogi, dopóki nie rozstrzygnie się kwestia własności systemu przesyłu gazu, który państwowy operator Gaz System obecnie leasinguje od PGNiG.

- W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zaproszenie na spotkanie 29 września z przedstawicielami skarbu państwa. Mamy nadzieję, że usłyszmy termin, do którego sprawa akcji pracowniczych zostanie rozstrzygnięta - mówi Bolesław Potyrała, przewodniczący sekcji krajowej NSZZ Solidarność Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Domena państwa

Dla skarbu państwa priorytetem jest jednak zabezpieczenie jego strategicznych interesów w PGNiG. Zarząd zaproponował więc zmianę statutu przewidującą, że minister skarbu będzie wyrażał pisemną zgodę na zmianę postanowień umów handlowych dotyczących importu gazu, a także na zawieranie nowych umów. Od pisemnej zgody ministra skarbu zależałaby także realizacja inwestycji i udział PGNiG w projektach inwestycyjnych, które trwale lub przejściowo pogarszałyby efektywność ekonomiczną spółki, ale byłyby konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. W sprawach rozstrzyganych na forum zarządu lub rady nadzorczej, w których nastąpił pat, decydujący głos ma należeć do prezesa lub przewodniczącego rady nadzorczej. To dodatkowo wzmocni pozycję skarbu w PGNiG, bo rada wybierana jest przez walne, na którym miażdżącą przewagę ma właśnie państwo.

Anna Bytniewska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: związkowcy | PGNiG | NAD | chciał | skarb | skarbu | Skarb Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »