Tymochowicz ucieka z Infinity?

Kurs Infinity, firmy kierowanej przez Piotra Tymochowicza, dramatycznie spada. Dziś Tymochowicz zrezygnował z fotela prezesa.

Kurs Infinity, firmy kierowanej przez Piotra Tymochowicza, dramatycznie spada. Dziś Tymochowicz zrezygnował z fotela prezesa.

W opublikowanym dzisiaj oświadczeniu, specjalista od marketingu politycznego tłumaczy, że "za swoją misję i zasadniczy cel postrzegał wstępne oswojenie rynku z projektem", jakim było Infinity oraz wprowadzenie akcji spółki na giełdę. "Wszystkie zaplanowane cele zostały osiągnięte" - zapewnia Tymochowicz. Deklaruje przy tym, że zamierza dalej pomagać przy rozwoju przedsięwzięcia.

Były prezes informuje również, że pożyczył spółce 200 tys. zł. Środki te pochodziły ze sprzedaży akcji Infinity będących w jego posiadaniu.

Przypomnijmy, iż 29 kwietnia Inifinity S.A. sprzedała zaledwie 17 proc. oferowanych akcji. Objęło je w sumie 7 osób. Subskrypcja obejmowała po 200 tys. akcji serii N i serii O. Pierwszą transzę sprzedawano po cenie 3 zł za sztukę. Nabywców znalazło 63,8 tys. akcji. W drugiej emisji uplasowano jedynie 3,2 tys. akcji. Objęła je jedna osoba. W sumie wpływy z emisji sięgnęły 207 tys. zł. Z informacji Parkietu wynika, że spółka w kilku ofertach prywatnych zebrała łącznie ok. 700 tys. zł.

Reklama

Sprawdź bieżące notowania spółki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Uciekaj! | INFINITY
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »