Nowoczesne papierosy opodatkowane jak tradycyjne

Jak oblicza FPP, za jeden gram tytoniu zawarty w tradycyjnych papierosach budżet państwa otrzymuje z podatku akcyzowego 66 groszy. W przypadku wyrobów nowatorskich - 31 groszy. Jeśli jednak doliczyć do tego podatek VAT okazuje się, że 1 gram tytoniu w zwykłych papierosach jest opodatkowany na poziomie 82 groszy, a we wkładach do podgrzewania 76 groszy. “Oznacza to, że tytoń zawarty w tych wyrobach już obecnie podlega takiemu samemu obciążeniu podatkowemu" - zwraca uwagę FPP.

Tymczasem Instytut Studiów Podatkowych twierdzi inaczej. FPP powołuje się na jego prezesa, prof. Witolda Modzelewskiego, który w publicznych wypowiedziach z ostatnich tygodni ponowił tezę, że nowatorskie wyroby tytoniowe są opodatkowane podatkiem akcyzowym 5-krotnie mniejszym niż zwykłe papierosy. “Takie stwierdzenie wprowadza opinię publiczną w błąd, bowiem jest ono prawdziwe tylko wtedy, jeśli uznamy, że istotą akcyzy na wyroby tytoniowe nie jest opodatkowanie tytoniu, lecz papieru, w który jest owinięty" - argumentuje w wydanym komunikacie FPP. 

Zdaniem Federacji, biorąc pod uwagę różnicę zawartości tytoniu w tych produktach, takie porównanie jest pozbawione racjonalnych podstaw. - Jedna paczka 20 szt. papierosów zawiera ok. 14 g tytoniu, podczas gdy jedna paczka 20 szt. wkładów do podgrzewania tytoniu zawiera znacznie mniej, bo ok. 6 g tytoniu - wskazuje Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).

Ponadto - zwraca uwagę FPP - istnieją powody zdrowotno-ekonomiczne, pozwalające różnicować poziom opodatkowania akcyzą wyrobów nikotynowych. Jak niedawno powiedział minister finansów Tadeusz Kościński, niektóre podatki akcyzowe, tak jak opłata cukrowa, mają na celu zmianę zachowania społeczeństwa (podatek cukrowy to podatek akcyzowy nałożony na sprzedaż wyrobów wysokosłodzonych w celu ograniczenia ich masowej konsumpcji - przyp.red.). 

Z badań wynika, że podgrzewanie tytoniu w znacznie mniejszym stopniu naraża użytkowników oraz osoby postronne na działanie szkodliwych związków chemicznych niż palenie tradycyjnych papierosów. Potwierdziła to m.in. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), która po 4-letnich badaniach, nadała niedawno jednemu z nowatorskich wyrobów status "produktu tytoniowego o zmodyfikowanym ryzyku". “Polityka akcyzowa państwa nie powinna ignorować różnego poziomu szkodliwości poszczególnych rodzajów wyrobów nikotynowych" - czytamy w komunikacie.

Zdaniem FPP w dyskusji akcyzowej warto podkreślić także argument ekonomiczny. W przypadku nowatorskich wyrobów tytoniowych inwestycje w prace badawczo-rozwojowe - w których uczestniczyli również polscy eksperci, naukowcy i przedsiębiorcy - są niepomiernie większe, niż w przypadku tradycyjnych papierosów. “To dziesiątki miliardów złotych zainwestowanych w rozwój technologii podgrzewania tytoniu, przeciwko zeru złotych zainwestowanych w papierosy" - zwraca uwagę Federacja Przedsiębiorców Polskich. To także - dodaje - olbrzymie nakłady poniesione przez producentów wyrobów nowatorskich w związku z kosztami wynikającymi z ich wprowadzenia na rynek, np. konieczność zbudowania sieci dystrybucji i zatrudnienia nowych pracowników. 

oprac. ew