Polska gospodarka bardzo mocno hamuje!

Produkcja przemysłowa we wrześniu 2012 r. spadła aż o - 5,2 proc. r/r, potwierdzając ostre hamowanie polskiej gospodarki. Produkcja spadła w 27 działach gospodarki, wzrosła zaś w 7 , najgorzej jest w budownictwie, gdzie spadek wyniósł - 22,9 proc. Z ujemną dynamiką produkcji mieliśmy do czynienia ostatnio jesienią 2009 r.

Ekonomiści prognozowali regres na poziomie od 3,5 - 4,1 proc w ujęciu rocznym. Dane są bardzo złe i dobrze obrazują skalę osłabienia koniunktury, z jaką mamy aktualnie do czynienia w naszej gospodarce. Zdaniem analityków, obecnie niewiele wskazuje na szybkie przełamanie negatywnych zjawisk w gospodarce. To poważny sygnał dla RPP.

Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach powyżej 9 osób) była we wrześniu br. o 5,2 proc. niższa w porównaniu z wrześniem ub. roku (w którym notowano wzrost o 7,4 proc.), ale o 6,1 proc. wyższa w porównaniu z sierpniem br.

Reklama

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 1,6 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,4 proc. niższym w porównaniu z sierpniem br.

W stosunku do września ub. roku spadek produkcji sprzedanej odnotowano w 27 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji mebli - o 18,1 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 15,5 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 13,8 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 12,7 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 6,1 proc. oraz metali - o 5,8 proc..

Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ub. roku wystąpił w 7 działach, m.in. w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń - o 11,2 proc., w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 2,0 proc. oraz artykułów spożywczych - o 0,6 proc..

W okresie styczeń-wrzesień br. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,5 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.

Komentarze o danych GUS Produkcja przemysłowa w Polsce we wrześniu była o 5,2 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. To dane zdecydowanie gorsze niż w sierpniu, a także gorsze niż zakładał rynek. Po części wynika to z efektu kalendarzowego - we wrześniu tego roku było mniej dni roboczych. Jednak nawet po uwzględnieniu tego efektu produkcja we wrześniu spadała. Po wczorajszym bardzo słabym raporcie z rynku pracy to kolejne potwierdzenie wyraźnego spowolnienia w polskiej gospodarce. Nadal bardzo słabo wyglądają dane o produkcji budowlano-montażowej. Raporty te sugerują, iż w trzecim kwartale wzrost PKB dalej spowalniał. Nasza prognoza zakłada, iż wyniósł on 2,1 proc .r/r. Mimo iż niezależnie od tych danych obniżka stóp procentowych w listopadzie wydawała się przesądzona, raport negatywnie odbił się na notowaniach złotego. Osłabienie polskiej waluty nie jest duże, ale należy wziąć pod uwagę, iż nastroje na rynku globalnym poprawiają się wobec spekulacji, iż EBC już wkrótce rozpocznie kupowanie hiszpańskiego długu. Zatem przy braku słabych raportów złoty powinien zauważalnie zyskiwać na wartości. W środę po 14.30 kurs EURPLN wynosił blisko 4,11, zaś USDPLN 3,13. W październiku produkcja powinna wzrosnąć w ujęciu rocznym, ale będzie tak znów ze względu na efekt kalendarzowy. Listopad i grudzień ponownie przyniosą spadki produkcji - w grudniu produkcja może spaść o 8 proc. w skali roku. dr Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości o danych GUS

"Dane o produkcji przemysłowej i budowlanej wpisują się w scenariusz wyraźnego hamowania polskiej gospodarki, które wynika z trzech czynników: recesji w strefie euro, ograniczenia inwestycji oraz niższej dynamiki konsumpcji w Polsce. Nawet kiedy +oczyścimy+ te dane z wpływu różnicy dni roboczych, zobaczymy, że przemysł hamuje, a budownictwo jest w głębokiej recesji.

Szczególnie niepokojący jest spadek aktywności w dziedzinie wznoszenia budynków, co pokazuje, że recesja w budownictwie jest szeroko zakrojona - dotyka więcej branż niż tylko te związane z inwestycjami publicznymi. Dane wpisują się w scenariusz obniżenia dynamiki PKB do ok. 1-1,5 proc. rdr w IV kwartale 2012 r. Reakcją Rady Polityki Pieniężnej będzie obniżenie stóp procentowych zarówno w listopadzie jak i grudniu - po 0,25 pkt proc. Dane są negatywne dla złotego i pozytywne dla obligacji".

Ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak

"Na słaby odczyt produkcji przemysłowej we wrześniu wpłynęły spadające zamówienia zwłaszcza eksportowe, m.in. spadek produkcji mebli, pojazdów samochodowych oraz komputerów i wyrobów elektronicznych. Może to być też wynik niekorzystnego układu dni roboczych w kalendarzu. We wrześniu br. było ich zaledwie 20 wobec 22 rok temu. W październiku sytuacja się odwróci - w tym roku mamy bowiem październik z 23 dniami roboczymi, podczas gdy rok temu miesiąc ten miał takich dni 21. Dzięki temu jest duża szansa, że tempo wzrostu produkcji przemysłowej powróci w okolice zera lub nawet na lekko dodatnie poziomy.

Prognozując tempo wzrostu produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach trudno być optymistą. Wyrównane sezonowo indeksy PMI opisujące wielkość produkcji oraz wielkość nowych zamówień w sektorze przemysłowym były we wrześniu najniższe od czerwca 2009 r. Dzisiejszy raport Narodowego Banku Polskiego "Informacja o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w III kwartale 2012 r. oraz prognozy koniunktury na IV kwartał 2012 r." pokazuje, że obecnie największą barierą rozwoju działalności gospodarczej jest niski popyt. Konieczność ograniczania produkcji przez przedsiębiorstwa zmniejszy ich nakłady inwestycyjne, a także popyt na pracę. W ciągu kolejnych dwóch kwartałów dynamika produkcji przemysłowej może się stopniowo zmniejszać w stosunku do odnotowanej w trzecim kwartale br. Po dostosowaniu poziomu zapasów do popytu w przedsiębiorstwach oraz wobec prognozowanego ożywienia aktywności w gospodarce niemieckiej od początku przyszłego roku, można oczekiwać, że tempo wzrostu produkcji przemysłowej w Polsce zacznie przyspieszać od drugiego kwartału 2013 roku".

Według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była we wrześniu br. o 17,8 proc. niższa niż przed rokiem (w którym odnotowano wzrost o 18,1 proc.) i o 2,2 proc. wyższa w porównaniu z sierpniem br. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie niższym o 9,5 proc. niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 2,0 proc. w porównaniu z sierpniem br.

W stosunku do września ub. roku spadek poziomu zrealizowanych robót odnotowano we wszystkich działach budownictwa, tj.: w przedsiębiorstwach, których podstawowym rodzajem działalności jest wznoszenie budynków - o 22,9 proc., w zajmujących się głównie budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 14,9 proc. i wykonujących roboty budowlane specjalistyczne - o 13,9 proc..

W porównaniu z sierpniem br. wzrost produkcji odnotowano we wszystkich działach budownictwa, przy czym w przedsiębiorstwach realizujących głównie roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków - o 4,5 proc., w wykonujących roboty budowlane specjalistyczne - o 1,9 proc., a w jednostkach związanych z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 0,4 proc.. W okresie styczeń-wrzesień br. produkcja budowlano-montażowa była o 1,4 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ub. roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prognozy | Polskie | polska gospodarka | makroekonomia | Polska | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »