Sąsiad Polski coraz bliższy bankructwa

Agencja ratingowa Standard & Poor's poinformowała w poniedziałek, że obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Białorusi z "B" do "B minus (-)" czyli do poziomu, który coraz bardziej grozi bankructwem tego kraju - podała agencja AFP.

Ocenę Białorusi obniżono z powodu "niepewności co do zdolności finansowych" - oświadczyła agencja Standard & Poor's, dodając, że perspektywy są "negatywne".

Licząca 10 mln mieszkańców Białoruś przeżywa obecnie najpoważniejszy kryzys gospodarczy od dojścia do władzy prezydenta Alaksandra Łukaszenki w 1994 r. Boryka się z ogromnym deficytem handlowym i brakiem dewiz.

Sbierbank udzieli Białorusi kredytu

Ambasador Rosji na Białorusi Aleksandr Surikow powiedział w środę, że osiągnięto porozumienie w sprawie kredytu w wysokości 1 mld dolarów dla Białorusi z rosyjskiego Sbierbanku i trwają rozmowy na temat warunków pożyczki.

Reklama

Wcześniej, 12 września, wicepremier rządu w Mińsku Siarhiej Rumas ogłosił, że Sbierbank zgodził się przyznać 1 mld dolarów kredytu białoruskiemu koncernowi Biełaruśkalij, z przeznaczeniem na stabilizację sytuacji na rynku walutowym Białorusi.

Strona rosyjska w sierpniu mówiła o 2 mld dolarów kredytu, którego zabezpieczeniem miało być m.in. 35 proc. akcji Biełaruśkalija, jednego z największych na świecie producentów soli potasowej. Pożyczki tej miały udzielić wspólnie Sbierbank i niemiecki Deutsche Bank.

Jednak taki warunek - akcje jako zabezpieczenie kredytu - nie zadowalał strony białoruskiej, o czym powiadomił szef Biełaruśkalija Walery Kiryjenka. Przypomniał on, że korzystniejszy kredyt koncern otrzymał od Azerbejdżanu. Biełaruśkalij dostał od tego kraju 300 mln dolarów, które zasiliły rezerwy walutowe kraju, bo koncern kupił od Ministerstwa Finansów obligacje na tę sumę.

Rumas zapewnił 12 września, że zabezpieczeniem jednomiliardowego kredytu ze Sbierbanku nie będą akcje koncernu, a Surikow przyznał w środę, że nie ma już mowy o wspólnym kredycie niemiecko-rosyjskim.

Biełaruśkalij, pozostający w rękach państwa, jest jednym z największych białoruskich przedsiębiorstw i jjednym z cenniejszych aktywów państwowych. Gdy Białoruś wpadła na początku roku w kryzys finansowy, obserwatorzy spodziewali się możliwej prywatyzacji zakładów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Białoruś | Standard & Poor's | bankructwa | agencja ratingowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »