Wakacje 2020. Mieszkańcy Barcelony zamknięci w domach
Ograniczenia w wychodzeniu z domów i zmniejszenie liczby zgromadzonych do 10 osób - takie obostrzenia obowiązują od dzisiaj w Barcelonie i 16 gminach Katalonii, w których wzrosła liczba zarażonych koronawirusem. Restrykcje będą obowiązywać przez co najmniej 15 dni.
Tylko w Barcelonie w ciągu ostatniego tygodnia potroiła się liczba zarażonych. W całym regionie w ciągu doby potwierdzono 1293 nowe przypadki chorych na COVID-19, z których prawie 70 proc. (884 osoby) to mieszkańcy Barcelony i okolic. Dlatego w stolicy regionu i okalających ją gminach przywrócono restrykcje obowiązujące podczas 2. fazy wychodzenia ze stanu alarmowego, który obowiązywał w Hiszpanii od połowy marca do 21 czerwca.
W wyznaczonych gminach el Govern, kataloński rząd, przede wszystkim zachęcił do pozostania w domach. - Nie zabraniamy tylko prosimy mieszkańców aby ograniczyli do minimum wychodzenie z domów. Inaczej będziemy zmuszeni wprowadzić drastyczne środki, których przecież nikt nie chce. Jesteśmy w bardzo skomplikowanym momencie - argumentowała kierująca katalońskim wydziałem zdrowia Alba Verges.
Obostrzenia dotyczą mieszkańców wyznaczonych gmin ale też przebywających w Katalonii turystów. Postanowiono, że w spotkaniach rodzin i przyjaciół może uczestniczyć najwyżej 10 osób. Bez przeszkód można robić zakupy tylko w sklepach spożywczych. Do sklepów przemysłowych trzeba się umawiać na godzinę. W hotelach wolno rezerwować najwyżej co drugi pokój a w restauracjach może być zajęta połowa miejsc i nie można gromadzić się przy barze.
W gminach o największych wzroście zachorowań zamknięto nocne kluby, dyskoteki, place zabaw, parki tematyczne i siłownie. Zrezygnowano też z planowanych na lipiec wydarzeń kulturalnych. Wiadomo już, że nie odbędzie się letni Sant Jordi - coroczne święto podczas którego, zgodnie z tradycją, Katalończycy ofiarowują sobie książki i róże. Ze względu na pandemię Sant Jordi został przesunięty z 23 kwietnia na 23 lipca. Odwołano też letnie kino na wolnym powietrzu organizowane na barcelońskim wzgórzu Montjuic. W podbarcelońskim Canet de Mar nie odbędzie się festiwal rockowy. W Katalonii pozostaną zamknięte kina i teatry. Postanowiono nie zamykać muzeów i bibliotek.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Władze Katalonii przypominają też o obowiązku noszenia maseczek w miejscach publicznych. Administracja ostrzega, że od jutra osoby łamiące nakaz będą płaciły 100 euro kary.
ew