ANR sypnie ziemią

Agencja Nieruchomości Rolnych w 2008 r. sprzedała ok. 80 tys. ha ziemi tj. mniej niż planowała. Powodem była m.in. gorsza sytuacja dochodowa w rolnictwie, co skutkowało zmniejszeniem zainteresowaniem rolników nabyciem gruntów.

Agencja Nieruchomości Rolnych w 2008 r.  sprzedała ok. 80 tys. ha ziemi tj. mniej niż planowała. Powodem  była m.in. gorsza sytuacja dochodowa w rolnictwie, co skutkowało  zmniejszeniem zainteresowaniem rolników nabyciem gruntów.

"W 2008 r. Agencja trwale zagospodarowała (prywatyzacja z przeniesieniem prawa własności) około 109 tys. ha, z czego sprzedaży podlegało 78,2 tys. ha. Wynik sprzedaży zrealizowany w roku ubiegłym był niższy niż w kilku latach ubiegłych (po ok. 100 tys. ha rocznie)" - poinformowała rzecznik ANR Grażyna Kapelko.

Na taką sytuację złożyło się wiele przyczyn - wyjaśnia Kapelko. Najważniejsza, to spadek dochodowości w rolnictwie. Ponadto banki zaostrzyły kryteria udzielania preferencyjnych kredytów na zakup ziemi - dodała.

Rolnicy po prostu nie mieli pieniędzy na nabycie dodatkowych gruntów zauważyła Kapelko - mimo, że Agencja przeprowadziła w ubiegłym roku o przeszło 6 tysięcy przetargów na sprzedaż więcej, niż rok wcześniej (2007 r. - 45,6 tys., 2008 r. ? 51,2 tys.).

Reklama

Powodem ograniczenia sprzedaży ziemi przez ANR były także dokonywane przez gminy zmiany w planach zagospodarowania, w wyniku których grunty zmieniały przeznaczenie - z rolnych na inwestycyjne. A do czasu zakończenia tych procedur nie ma możliwości dokonania właściwej wyceny gruntów i ich prawidłowej sprzedaży - zaznaczyła rzecznik.

Nadal nie rozwiązana jest kwestia roszczeń reprywatyzacyjnych, która blokuje Agencji możliwość sprzedaży aż 600 tys. ha. W niektórych województwach (kujawsko-pomorskie, wielkopolskie) roszczenia byłych właścicieli obejmują nawet 90 proc. powierzchni zasobu.

Ze wstępnych danych wynika, że Agencja, mimo mniejszej sprzedaży ziemi, wykonała plan finansowy na rok 2008. Dzięki temu wpłaci wcześniej zakładane kwoty do budżetu państwa (ok. 700 mln zł) i na Fundusz Rekompensacyjny (ok. 800 mln zł), z którego wypłacane są roszczenia zabużańskie - zapewniła rzecznik. Wpłaty za rok 2007 wyniosły 1 mld 560 mln zł (929 mln zł do budżetu, 631 mln zł na Fundusz Rekompensacyjny).

Na koniec 2008 r. ANR dysponowała gruntami o powierzchni 2,4 mln ha, z czego 1,8 mln ha znajdowało się w dzierżawie, a do rozdysponowania, w tym sprzedaży, pozostawało 320 tys. ha (w dużej części grunty trudno zbywalne, o niskiej przydatności rolniczej).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | Agencja Nieruchomości Rolnych | ziem | agencja | ANR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »