W oczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej
Inwestorzy na całym świecie od kilku dni myślą o tym co wydarzy się w czwartek. To właśnie jutro amerykańscy bankierzy centralni podejmą ważną dla światowych rynków decyzję o stopach procentowych w USA. Tymczasem dziś większość światowych parkietów zachowywała się optymistycznie.
OECD, czyli Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju ponownie zredukowała prognozę wzrostu gospodarczego dla świata do 3 proc. w 2015 r. i 3,6 proc. w 2016 r. Wcześniej prognozowano odpowiednio 3,1 proc.i 3,8 proc. Chiny mają rosnąć o 6,7 proc. w 2015 r. i 6,5 proc. w roku kolejnym. Organizacja zastrzega jednak, że w przypadku Chin bardzo trudno o wiarygodne prognozy. Podniesiono za to prognozę tegorocznego wzrostu dla USA z 2 proc. do 2,4 proc.
Ceny w Europie wciąż rosną wolno, albo wręcz spadają. Inflacja w strefie euro w sierpniu spadła do 0,1 proc. z 0,2 proc. miesiąc wcześniej. W całej Unii spadła do 0 proc. W obu przypadkach od grudnia 2014 do marca mieliśmy do czynienia z deflacją. Od maja wskaźnik inflacji znów spada. Tylko jedno państwo może się pochwalić inflacją powyżej 1 proc. - Malta (1,4 proc.). Aż 11 europejskich państw notuje deflację, wśród nich Polska. Z kolei inflacja bazowa w strefie euro pozostała bez zmian na poziomie 0,9 proc.
Płace w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu były o 3,4 proc. wyższe niż rok temu - podał GUS w komunikacie. To o 0,1 pkt proc. gorzej od prognoz. Z kolei zatrudnienie w firmach dużych i średnich wzrosło o 1 proc. w ujęciu rocznym.
WIG20 rozpoczął środowe notowania nad kreską, ale jeszcze przed godziną 11 spadł poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Po godzinie 14 strona popytowa ruszyła do odrabiania strat, jednak nie wystarczyło czasu, by całkowicie je zniwelować. Ostatecznie indeks 20 największych spółek zakończył sesję na poziomie 2182 punktów tracąc 0,19 proc. Szeroki WIG zyskiwał dziś z kolei 0,09 proc.
Najlepszą spółką indeksu blue chipów była dziś Bogdanka, jednak prawdziwą gwiazdą dzisiejszej sesji okazał się inny gigant branży węglowej. Do przełomu doszło w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Zarząd spółki dogadał się ze związkowcami i zawarł z nimi porozumienie na 3 lata w sprawie ograniczenia kosztów pracy. Ma to dać około 2 miliardy złotych oszczędności do 2018 roku. Po zawarciu porozumienia ze związkowcami akcje JSW drożały o 27,81 proc. Obecnie za walory spółki trzeba zapłacić 14,20 zł.
W Europie panuje dziś zieleń. Paryż i Londyn rosną sporo powyżej 1 proc., nieco gorzej wypada na ich tle DAX, który zyskał nieco ponad 0,3 proc. Od wzrostów zaczęła środową sesję giełda w Nowym Jorku.
W czwartek poznamy bardzo ważne dane o produkcji przemysłowej w Polsce w sierpniu, a także dane o sprzedaży detalicznej za ten miesiąc. Poznamy także wyniki sprzedaży detalicznej Wielkiej Brytanii oraz bilans handlu zagranicznego Japonii. To wszystko przed sesją, bądź w jej trakcie - prawdziwa bomba czeka na inwestorów po sesji w Europie. Federalny Komitet Otwartego Rynku podejmie jutro decyzję w sprawie stóp procentowych. Światowe rynki wyczekują tego dnia od dawna. Głosy wśród analityków i ekonomistów co do decyzji amerykańskich bankierów centralnych są podzielone - część spodziewa się pierwszej od blisko 10 lat podwyżki stóp, inni z kolei twierdzą, że w obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej na świecie etap podwyżek zostanie przesunięty na kolejny rok.
Paweł Grubiak
