Ile wydajemy na ubezpieczenia mieszkaniowe?

Nieruchomości są największą częścią składową majątków Polaków. Pomimo to aż co piąty właściciel mieszkania lub domu nie decyduje się na zakup ubezpieczenia mieszkaniowego.

Nieruchomości pozostają preferowaną przez Polaków formą inwestowania. Kupujemy je w celach mieszkaniowych, ale też by osiągać dodatkowe dochody z tytułu najmu. Najczęściej wybieramy dobrze rozplanowane, kompaktowe mieszkania w dużych miastach. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego* - za metr kwadratowy mieszkania na rynku pierwotnym płacimy obecnie średnio 6 744 zł. Średnią tę zawyżają duże miasta, gdzie średnia cena za metr kwadratowy nieruchomości mieszkaniowych sięga 9 591 zł. Na rynku wtórnym ceny kształtują się podobnie. Tu średnio płacimy za metr kwadratowy mieszkania 6 528 zł. To oznacza, że za mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych płacimy około 400 tys. zł. Jeżeli doliczymy do tego koszty wyposażenia oraz umeblowania mieszkania - kwota robi się jeszcze wyższa i może przekraczać pół miliona złotych zależnie od standardu, który wybierzemy. Oczywiście mowa tu o mieszkaniu o powierzchni kilkudziesięciu metrów. Osoby, które marzą o większej powierzchni - wydają dużo większe kwoty.

Pomimo iż mieszkania kosztują nas fortunę - zadziwiająco rzadko dbamy o zabezpieczenie nieruchomości polisą mieszkaniową. Ile kosztuje ubezpieczenie domu statystycznego właściciela domu lub mieszkania? Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Grupy Europa przez ARC Rynek i Opinia -  56% właścicieli nieruchomości nie przeznacza na jej ubezpieczenie więcej niż 300 zł rocznie. W tej grupie aż 29% osób kupuje polisę, której koszt mieści się w przedziale 101-200 zł. 27% ankietowanych wydaje miedzy 201 a 300 zł na rok. Kolejna grupa to osoby, których wydatek na ubezpieczenie nieruchomości mieści się w przedziale 301-500 zł rocznie. Jedynie dla 6% ankietowanych polisa ubezpieczeniowa mieszkania to wydatek rzędu 501-1000 zł. Osób, które przeznaczają na ubezpieczenia mieszkań więcej niż 1000 zł jest jedynie 2%.

Równocześnie jednak oczekujemy szerokiej ochrony ubezpieczeniowej nieruchomości. 60% badanych uważa, że ubezpieczenie nieruchomości warto mieć na wypadek zalania. 58% deklaruje, że polisę kupują na wypadek pożaru, a 47% na wypadek kradzieży z włamaniem. 46% badanych obawia się ponadto zniszczeń wywołanych przez wichury, a 37% przez przepięcia. Tyle samo badanych (37%) uważa, że polisa mieszkaniowa może przydać się na wypadek powodzi, 31% sądzi, że ich nieruchomość może ulec też dewastacji. Aby spełnić oczekiwania właścicieli nieruchomości ubezpieczenie powinno zatem obejmować ochroną zarówno mienie ruchome, jak i mury oraz elementy stałe. "Oczekiwania określone w badaniach pokazują, że Polacy oczekują dosyć szerokiej ochrony ubezpieczeniowej nieruchomości. Dlatego powinni raczej korzystać z produktów kompleksowych. Warto przy tym pamiętać, że w zależności od tego, jaką nieruchomość mamy - powinniśmy dobrać do niej odpowiednie ubezpieczenie. Przykładowo właściciel domu z ogrodem potrzebuje innej ochrony od osoby, która ma mieszkanie na wysokim piętrze w bloku. Każda polisa powinna obejmować jednak ochronę murów i  elementów stałych oraz ruchomości mieszkaniowych" - komentuje Monika Ziółkowska, ekspert Europa Ubezpieczenia.

Jak przekonują eksperci to nie wszystko. Kupując ubezpieczenie nieruchomości powinniśmy zwrócić uwagę także na zakres polisy, by zapewniała ochronę na wypadek różnego typu niebezpiecznych sytuacji. Chodzi tu zatem o takie zdarzenia jak pożar, huragan, zalanie, ale też grad, upadek drzewa, czy masztu lub zaleganie śniegu i lodu. "Jeżeli spojrzymy na dane Państwowej Straży Pożarnej - ubezpieczenie na wypadek eksplozji, czy dymu i sadzy również nie będzie przesadą. W polskich domach i mieszkaniach działa wiele urządzeń grzewczych, których świetność już dawno minęła. Ulegają one awariom, dlatego polisa powinna obejmować również takie ryzyka" - dodaje Monika Ziółkowska. Zimą tego typu pożary urządzeń grzewczych to wręcz plaga. W sezonie grzewczym w niektórych rejonach Polski strażacy interweniują sprawie niewłaściwego eksploatowania urządzeń grzewczych nawet kilkaset razy.

Przy wyborze ubezpieczenia nieruchomości ważna jest także tzw. suma ubezpieczenia. Jest to górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela w przypadku szkody. Oznacza to, że jeżeli kupimy polisę o sumie ubezpieczenia 200 tys. zł, wówczas niezależnie od tego ile stracimy w pożarze, czy w wyniku wichury - odszkodowanie nie przekroczy tej kwoty. Z tego względu ważne jest, by dobrze oszacować wartość swojej nieruchomości zanim kupimy polisę. Jeżeli nasze mieszkanie ma spory metraż i mieści się w atrakcyjnej lokalizacji dużego miasta - polisa z sumą ubezpieczenia na poziomie 200 tys. złotych może nie wystarczać. Podobnie powinniśmy przeanalizować wartość naszego majątku ruchomego - biżuteria, sprzęt fotograficzny i komputerowy, gotówka, meble itp. - to wszystko może kosztować więcej niż nam się wydaje. Przedmioty otaczające nas w codziennym życiu kolekcjonujemy latami przez co nie zawsze zdajemy sobie sprawę z ich łącznej wartości. Tymczasem włamania, w wyniku których najczęściej tracimy ruchomości też nie należą do rzadkości.


*https://www.nbp.pl/publikacje/rynek_nieruchomosci/ceny_mieszkan_06_2019.pdf


.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »