Jak bezpiecznie inwestować w złoto fizyczne?
W ostatnich latach fizyczne złoto inwestycyjne bije rekordy popularności. Ma to związek z wysoką inflacją, zawirowaniami gospodarczymi i dużą niepewnością, wywołaną przez konflikt zbrojny w Europie.
Trzeba mieć świadomość, że nie każdy złoty produkt jest złotem inwestycyjnym. Wyroby inwestycyjne to sztabki i monety wysokiej próby, tzn. takie, które składają się w całości lub prawie w całości ze złota (dopuszczalne są jedyni niewielkie domieszki innych kruszców). W tej kategorii nie uwzględniamy jednak biżuterii, wyrobów ozdobnych, czy też monet kolekcjonerskich - ponieważ ich wartość nie wynika tylko z masy kruszcu w nich zawartego, ale też z innych czynników (np. walorów estetycznych, kosztów pracy jubilera, czy unikatowości).
Warto pamiętać o tym rozróżnieniu, ponieważ fizyczne złoto inwestycyjne ma specjalny status w polskim prawie. Jest zwolnione z podatku VAT, a osoby prywatne, które odsprzedają je z zyskiem po upływie minimum pół roku, nie płacą podatku dochodowego (ponieważ urzędy traktują taki zakup jako przechowanie kapitału, a nie inwestycję nastawioną na zysk).
Współcześnie fizyczne złoto inwestycyjne dostępne jest dla klientów w formie sztabek oraz monet bulionowych. Wyroby te produkuje się w wielu gramaturach - od 1 grama do 1 kilograma i więcej. To z kolei oznacza, że w złoto można zainwestować, posiadając już kilkaset złotych (produkt o wadze 1 g to w czerwcu 2023 koszt około 300 zł).
Sztabki mają zwykle postać prostej bryły, bez dodatkowych zdobień. Na ich powierzchni wybija się podstawowe informacje, takie jak nazwa producenta, numer menniczy, masa wyrobu i próba kruszcu, tzn. zawartość czystego złota w stopie - dla złota najwyższej próby jest to 999,9. Niewielkie płytki o masie kilku gramów pakuje się zwykle w specjalne etui, tzw. CertiPack.
Z kolei monety bulionowe (inwestycyjne) charakteryzuje bogate i szczegółowe wzornictwo. Każda z nich zawiera inny wzór na awersie i rewersie. Monety posiadają określony nominał, który jednak ma wartość symboliczną - jest bez porównania niższy niż rynkowa wartość kruszcu. Jedyną monetą bulionową bez wskazanego nominału jest Krugerrand - pierwsza moneta inwestycyjna wybijana w RPA od 1967 roku. Wzornictwo tych produktów nawiązuje często do najważniejszych symboli kraju, z którego pochodzą. Przykłady popularnych i rozpoznawalnych monet to Kanadyjski Liść Klonu, Amerykański Orzeł, Chińska Panda, Wiedeński Filharmonik, czy Australijski Kangur.
Dobrym wyborem będą producenci zrzeszeni w LBMA (ang. London Bullion Market Association), czyli w Londyńskim Stowarzyszeniu Rynku Kruszców. To instytucja, która monitoruje i reguluje światowy rynek złota. Skupia jedynie producentów (m.in. rafinerie i mennice) spełniających ponadprzeciętne standardy jakości i cieszących się zaufaniem rynków. Chętnie wybierani producenci, którzy posiadają akredytację LBMA to między innymi Valcambi, PAMP, Argor-Heraeus, czy Metalor. W LBMA zrzeszone są również znane mennice, takie jak słynna The Perth Mint z Australii.
Kupując złoto, warto zwrócić również uwagę na samego sprzedawcę - najlepiej unikać portali aukcyjnych, serwisów lokalnych i innych miejsc, w których trudno zweryfikować sprzedającego, a wybierać profesjonalnych dealerów metali szlachetnych. Przykładem jest sklep ASCOIN, który sprzedaje metale inwestycyjne zarówno w salonie stacjonarnym w Warszawie, jak i w sklepie internetowym. Zakupy online są realizowane ubezpieczoną przesyłką, dlatego inwestorzy nie muszą obawiać się o bezpieczeństwo transakcji (która jest ubezpieczona do 10 000 zł).
Artykuł sponsorowany