Jak znaleźć idealnego brokera kryptowalut? Rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę

Wybór odpowiedniego pośrednika nie jest łatwym zadaniem, dlatego wiele stron służy pomocą w tej kwestii. Przejrzysty ranking brokerów znaleźć można m.in. na CoinJournal, gdzie wyszczególnione zostały ich najważniejsze cechy oraz aspekty, na które inwestor powinien zwrócić uwagę przed podjęciem decyzji.

Zacznijmy jednak od podstaw - czym jest broker i jak działa? Krótko mówiąc, jest to pośrednik między inwestorem a rynkiem kryptowalut. Zwykle przybiera formę strony internetowej, na której użytkownik zakłada konto, wpłaca tradycyjne pieniądze, a następnie wybiera odpowiadający mu kontrakt handlowy.

Samo zakładanie konta u brokera odbywa się zgodnie z przepisami KYC. Niezbędne jest więc przedstawienie dokumentu tożsamości (dowodu osobistego lub paszportu), który potwierdzi, że okaziciel ma ukończone 18 lat. Czasami też wymagane jest potwierdzenie adresu zamieszkania (np. przedstawiając umowę najmu czy wyciąg z konta) lub źródła dochodu (np. odcinek od pensji).

Po akceptacji inwestor otrzymuje dostęp do transakcji i kontraktów oferowanych przez brokera i może wpłacić na swoje konto tradycyjne pieniądze. Gdy wpłata zostanie zaksięgowana, czas rozpocząć inwestowanie w różne produkty, m.in. kontrakty na różnice kursowe (CFD). Użytkownik w ich przypadku spekuluje, jak zmieniać się będzie kurs kryptowaluty - gdy zajmie pozycję wzrostu i tak się stanie, możliwe jest odnotowanie ewentualnego zysku. Jeśli wynik będzie przeciwny do postawionego, z konta znikną zainwestowane środki.

Możliwe jest także skorzystanie z opcji z dźwignią finansową. Jest to dodatek do kontaktów, który daje większą ekspozycję, bez konieczności inwestowania przez gracza dodatkowego kapitału. Może on pozwolić na ewentualne większe zyski, lecz w przypadku niepomyślnej zmiany kursu, generuje również bolesne straty. Nie można zapominać też, że w przypadku każdego kupna i sprzedaży istnieje ryzyko inwestycyjne, przez które gracz może stracić cały swój kapitał.

Wiele stron internetowych oferuje dostęp do licznych brokerów specjalizujących się w handlu kryptowalutami. Warto skorzystać z przejrzystych witryn, dokładnie tłumacząc zasady działania rynku. Ważne, by podawały aktualne notowania wirtualnych monet oraz odsyłały bezpośrednio do serwisów pośredników, tak jak robi to CoinJournal.

Analizując przygotowane tam rankingi, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, które są kluczowe przy wyborze brokera walutowego. Przede wszystkim powinniśmy sprawdzić jego wiarygodność oraz kwestie bezpieczeństwa - z pewnością nikt by nie chciał stracić swoich pieniędzy w wyniku włamania hakerów czy oszustwa.

Warto najpierw upewnić się, że broker jest zarejestrowany w krajowych urzędach i posiada swój numer identyfikacyjny. Choć procedury identyfikacji bywają uciążliwe, lepiej przez nie przejść i cieszyć się bezpiecznym profilem. Pośrednicy, którzy nie przestrzegają przepisów KYC, powinni wzbudzić podejrzliwość, gdyż istnieje zagrożenie, że nie działają w pełni zgodnie z prawem.

Gdy kwestie bezpieczeństwa zostaną wyjaśnione, czas przejść do naszych oczekiwań. Początkujący inwestor powinien przemyśleć swoje oczekiwania - na jakich kryptowalutach mu zależy i z jakich metod płatności oraz kontraktów będzie chciał korzystać. Wybrany broker musi mieć w swojej ofercie oczekiwane opcje.

Na koniec można zastanowić się nad własną wygodą. Intuicyjny i łatwy w obsłudze interfejs na pewno będzie dobrym wyborem, szczególnie dla początkującego inwestora. Niektórzy brokerzy mają również swoje aplikacje mobilne, dzięki czemu ma się swoje inwestycje zawsze pod ręką.

Alternatywą dla brokerów są giełdy kryptowalutowe. Oba sposoby inwestowania w wirtualne pieniądze działają na pozornie podobnych zasadach, jednak znacząco się od siebie różnią szczegółami. Skorzystać z obu tych wariantów można za pośrednictwem licznych stron internetowych, jednak który z nich jest korzystniejszy?

Na giełdzie kryptowalutowej inwestor kupuje oraz sprzedaje monety bezpośrednio innemu użytkownikowi. Ich cena oparta jest na wartości rynkowej i nie ma w niej zawartych żadnych premii (pośrednik pobiera je w postaci opłat dodatkowych za inne usługi). W tym przypadku gracz staje się właścicielem wirtualnego pieniądza, który może przechowywać w internetowym portfelu współpracującym bezpośrednio z giełdą.

Często jednak to rozwiązanie nie jest uważane za zbyt bezpieczne. Wskazuje się ryzyko, że wirtualny portfel może potencjalnie stać się ofiarą hakerów. Niektórzy pośrednicy ograniczają też czas przechowywania wirtualnych walut, wymagając depozytów z góry za zlecenia sprzedaży oraz kupna.

W przypadku skorzystania z usług brokera, nie nabywamy bezpośrednio kryptowalut (nie stajemy się ich właścicielami), a jedynie spekulujemy na temat ruchów ich kursów. Jeśli wybierzemy dobrze, potencjalnie odnotować możemy zysk. W każdym przypadku jednak liczyć się trzeba też z ryzykiem inwestycyjnym. Co więcej, stawka kupna/sprzedaży nie jest oparta na cenie rynkowej, bo pośrednik dodaje do niej swoją premię.

Skorzystać możemy też w tym przypadku z dźwigni finansowej, oferowanej przez brokerów, która w praktyce jest pewnego rodzaju pożyczką. Dzięki niej można zwiększyć wartość zlecanego kontraktu, choć jest to obarczone ryzykiem kłopotów związanych ze spłatą zaległości straty kapitału.

Podsumowując porównanie tych dwóch metod, stwierdzić można, że brokerzy umożliwiają handel na podstawie kursów wirtualnych monet, lecz nie ich nabycie. Giełdy z kolei oferują zarówno ich zakup, jak i przechowywanie. Oba sposoby inwestowania mogą się opłacać, ale obarczone są też ryzykiem strat. Z tego powodu pamiętać należy o przemyślanych i rozważnych ruchach, a ostateczna decyzja zależy od motywacji i strategii samego inwestora.