Maile transakcyjne – czym są?

Dziś nie ma osoby, która nie wie, czym jest newsletter firmowy. Ale czy na pewno? Bo tak naprawdę, gdyby to była prawda, wszyscy by umieli powiedzieć, czym jest mail transakcyjny. Zarówno ja, jak i Ty wiemy, że to nieprawda. Wróćmy więc do początku.

Newsletter firmowy jest wysyłany w wielu celach - informacyjnym, edukacyjnym, inspiracyjnym bądź sprzedażowym. Jednakże główną cechą charakterystyczną jest to, że kierujemy go do odbiorców masowo. Nikt przecież nie informuje jednego odbiorcę o nowej ofercie bądź promocji. Inaczej sprawa ma się z mailami transakcyjnymi. W tym przypadku dany email jest kierowany w określonym czasie do jednego i ma on ścisły związek z podjętą przez niego akcją.

Na początku pisałam, że emaile transakcyjne wysyła dziś każdy, kto ma do czynienia z wysyłką mailingu przy sprzedaży usług bądź produktów i zaraz to udowodnię. Przykładowo, użytkownik dokonuje zakupu w Twoim e-sklepie. Co się dzieje następnie?  Dostaje on informację z potwierdzeniem dokonania zakupu wraz z wypisaną listą produktów, które zostały opłacone. I to właśnie jest mail transakcyjny. Jest on wysyłany do jednego odbiorcy w określonym czasie, automatycznie.

Przykładów jest więcej. Może to być informacja o nadaniu przesyłki, wiadomość o poprawnym zapisie na dany webinar bądź wysłana faktura na maila czy też przypomnienie o wygasającej usłudze. Zastosowań jest naprawdę wiele i wszystko zależy również od tego, w jakiej firmie bądź branży pracujesz.

Maile transakcyjne mają średnio o 80% wyższy open rate od zwykłych wiadomości. Nie powinno to nikogo dziwić. Są to wiadomości, których wyczekujemy. Chcemy wiedzieć, czy poprawnie zapisaliśmy się na listę subskrybentów, nasze zamówienie zostało opłacone lub kiedy dojdzie do nas przesyłka. Dlatego też warto jest wykorzystać to, aby budować pozytywny brand experience i dbać o wizerunek naszej marki. Kiedy pytam ludzi o maile transakcyjne, wszyscy, prawie chórem, podają jeden szczególny przykład: Paczkomat. W ich wiadomości, po nadaniu przesyłki, możemy przeczytać "Twoja paczka od: [nazwa nadawcy] wyruszyła w drogę do Paczkomatu. Z pewnych źródeł wiemy, że nie ogląda się za siebie". Kiedy zbliża się natomiast termin odebrania przesyłki, czytamy "Jak kocha, to poczeka...byle nie za długo". Jest to świetny przykład na to, jak uatrakcyjnić mail transakcyjny i zbudować pozytywne wrażenie, o którym odbiorcy będą opowiadać z uśmiechem na twarzy.

Email API, SMTP - kiedy zobaczysz te sformułowania wiesz, że masz do czynienia z narzędziem, oferującym wysyłkę maili transakcyjnych. Nazwy te są związane ze sposobem integracji i warto wziąć je pod uwagę, kiedy szukasz odpowiedniego miejsca do komunikacji z odbiorcami. Przy sposobie integracji email po SMTP, skonfigurujesz swoją usługę w zaledwie kilka sekund. Natomiast kiedy chcesz w pełni zintegrować narzędzie ze swoim systemem informatycznym, najlepszą i bardziej zalecaną opcją będzie wybranie sposobu Restful API.

W przypadku tego rodzaju emaili, niezwykle ważnym jest, abyś zadbał o zabezpieczenia. Najczęstszymi i najbardziej szkodliwymi oszustwami phishingowymi są te, które wyłudzają dane w celu wyciągnięcia od użytkownika pieniędzy. Może to być fałszywy email, przekierowujący na podobną stronę logowania do banku. Istnieje możliwość, że oszust wyśle wiadomość, nakłaniając użytkownika do podania numeru karty bankowej. Wszystko to oczywiście, aby "opłacić zakup". Zabezpieczenia uchronią Twoich odbiorców oraz zwiększą reputację nadawcy. Im wyższa ona będzie, tym większe prawdopodobieństwo, że unikniesz skrzynki spamu. Dlatego kiedy wyszukujesz odpowiedniego narzędzia do wysyłki emaili transakcyjnych, sprawdź, czy usługodawcy dbają o zabezpeczenia mali: SPF, DKIM czy DMARC.

Wybudowanie pozytywnej reputacji nadawcy zapewnią Ci nie tylko zabezpieczenia. We FreshMail API zadbaliśmy o to na wiele sposobób:

• dedykowane IP, które zwiększy wyniki dostarczalności;
• logi wiadomości email - dzięki temu możesz lepiej przeanalizować wyniki swojej dostarczalności i sprawdzić m.in. ile z wysłanych emaili trafiło do skrzynki spamu;
• wewnętrzna czarna lista - pozwoli Ci ona na szybkie usunięcie nieistniejących adresów email odbiorców, co zapewni lepszą pielęgnację bazy i bardziej miarodajne wyniki;
• zaawansowane raporty, w tym feedback loop - analiza jest kluczem do poprawy reputacji nadawcy, a feedback loop pokazuje, czy nasze maile transakcyjne zostały uznane za nadużycie.

Przy wyborze narzędzia, warto również zwrócić uwagę na to, czy dana firma ma podpisane umowy z providerami. Dzięki temu, że jako FreshMail współpracujemy z czołowymi dostarczycielami poczty, takimi jak Onet, WP czy Interia - maile nie stoją w kolejce, mają lepszą reputację i szybciej docierają do odbiorców naszych klientów.

Maile transakcyjne są wysyłane automatycznie, a więc ważnym jest, aby twoje narzędzie zapewniało Ci automatyzacje, które potrzebujesz. I nie chodzi tu jedynie o możliwości danego narzędzia wyłącznie - spójrz również na wtyczki, z którymi możesz się łatwo zintegrować. Przykładowo, udostępniamy naszym klientom wtyczkę Zapier, dzięki której nasi klienci oszczędzają czas i dbają o stałą aktualizację danych odbiorców, poprzez wymianę danych z Nutshell, Salesforce, Zoho czy też SugarCRM. Oprócz tego wtyczka pozwala na integrację z systemem PayPal i wysłanie dzięki temu faktury. Dodatki do narzędzia email marketingowego mogą pozwolić również na domknięcie ścieżki zakupowej, poprzez wysłanie emaila przy opuszczonym koszyku. Możliwości jest naprawdę wiele i wszystko możesz dostosować do własnych potrzeb.

Ważnym jest, abyś był na bieżąco z wytycznymi RODO i polityką antyspamową. Nasi doradcy na bieżąco śledzą wszystkie zmiany i dostosowują narzędzie do najnowszych wymogów. Zapewniają przy tym wyższą dostarczalność oraz komfort odbiorców naszych klientów, którzy czekają na maile. Zapoznaj się lepiej z naszą usługą: https://freshmail.pl/email-api-i-smtp/.

Artykuł sponsorowany