Czwarty filar zdominuje trzeci
Trzeci filar - pracownicze programy emerytalne - będzie istnieć bardziej w sferze teoretycznej aniżeli praktycznej. Większego rozmachu powinny nabrać indywidualne oszczędności (IV filar) - grupowe ubezpieczenia oraz inwestycyjne plany emerytalne.
Taki pogląd wyraziła Dorota Winczewska, prezes Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych ING BSK.
Mimo niekorzystnego dla towarzystw inwestycyjnych zapisów, iż może istnieć jedna forma PPE w jednym zakładzie (firmy ubezpieczeniowe mają zdecydowanie silniejszą pozycję na rynku), TFI ING BSK nie obawia się ze strony ubezpieczycieli aż takiej konkurencji.
W ustawie znalazł się zapis o konieczności wykazywania wszystkich kosztów związanych z uruchomieniem i prowadzeniem PPE. Nie będą one mogły być za wysokie, by oferta została przyjęta przez pracodawców. Może się zatem okazać, że dla firm ubezpieczeniowych ten biznes będzie mniej dochodowy aniżeli zwykłe ubezpieczenia grupowe - stwierdziła Dorota Winczewska. Poza tym łatwiej jest prowadzić działalność bez poddawania się rygorom ustawy o PPE.
Rozgraniczenie produktów o dwóch dotychczas identycznie brzmiących nazwach poprawi współpracę firm ubezpieczeniowych z towarzystwami inwestycyjnymi.
TFI ING BSK prowadzi prace nad uruchomieniem III-filarowego produktu. Grupa ING zaproponuje swoim pracownikom formę PPE - rodzinę funduszy inwestycyjnych.