Czy warto (będzie) oszczędzać w IKE?

Przyjęty model podatkowy w IKE - chociaż jest krytykowany jako zbyt mało atrakcyjny dla oszczędzających, to jednak na podstawie prostych wyliczeń można udowodnić, że proponowany system - EET (wyłączenie składki emerytalnej z PIT) wcale nie oznacza dodatkowych korzyści finansowych.

Przyjęty model podatkowy w IKE - chociaż jest krytykowany jako zbyt mało atrakcyjny dla oszczędzających, to jednak na podstawie prostych wyliczeń można udowodnić, że proponowany system - EET (wyłączenie składki emerytalnej z PIT) wcale nie oznacza dodatkowych korzyści finansowych.

Aby zrozumieć dokładnie, jak działają podatki na efektywność planu emerytalnego zacznijmy od omówienia podatków obciążających nasze oszczędności emerytalne.

Podatek od zysków kapitałowych

Od marca 2002 r. obowiązuje podatek od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki), o stałej 19-proc. stopie, niezależnej od kwoty podstawy. W przypadku długoterminowych inwestycji zysk może kilkakrotnie przewyższać kwotę odłożonych składek. Przykładowo, przy miesięcznej składce np. 100 zł i stopie zwrotu 6 proc. rocznie, wartość środków wyniosłaby po 30 latach 98 000 zł. Tak zgromadzona suma byłaby w około 65 proc. sfinansowana zyskiem z inwestowania, wynoszącym 62 000 zł, natomiast podatek (19 proc.) stanowiłby kwotę aż 11.800 zł.

Reklama

Im więc nasze zyski byłyby większe (gdybyśmy dla naszej inwestycji obrali dłuższy horyzont czasowy i osiągnęli wyższą stopę zwrotu), tym większym obciążeniem dla nas stałoby się ich opodatkowanie. Dlatego właśnie ewentualna ulga w płaceniu "podatku Belki" nabiera tak szczególnego znaczenia przy inwestycjach emerytalnych (planach emerytalnych). Na szczęście wyłączono z tego podatku filary I (kwotę waloryzacji), II (kwotę zysków), PPE oraz od 1 września także IKE.

Podatek od wynagrodzeń

Całe wynagrodzenie, określone w umowie o pracę, stanowi kwotę brutto. Obejmuje ono kwotę netto (otrzymywaną na rękę), podatek od wynagrodzeń oraz składki na obowiązkowy system emerytalny (składki na I i II filar). Pracodawca w naszym imieniu potrąca i odprowadza podatek od wynagrodzeń - podatek PIT - zróżnicowany (przeciwnie niż stały "podatek Belki") zależnie od wielkości zarobków i wynoszący: 19 proc. lub 30 proc., lub 40 proc.

Gdy określone wynagrodzenie, stanowiące podstawę naliczenia podatku, równa się np. 2000 zł, a podlega stawce podatkowej 19 proc., to na rękę otrzymuje się odpowiednio mniej: 1620 zł. Podatek PIT płacimy tylko od części wynagrodzenia - bez uwzględniania składek emerytalnych na I i II filar. Nie oznacza to jednak, że składki te zostały z podatku PIT zwolnione (tak jak zyski z inwestowania tych składek zwolniono z "podatku Belki"). Zapłata podatku PIT od składek jest odroczona - przesunięta na moment wypłaty tych składek w formie świadczenia emerytalnego. Wtedy to wypłacana nam na rękę kwota emerytury zostanie pomniejszona o podatek PIT.

Czy odroczenie podatku jest dla nas korzystne? Ze względu na kwotę wynagrodzenia otrzymywanego na rękę: tak. Gdybyśmy bowiem musieli zapłacić podatek od kwoty brutto (powiększonej o składki na I i II filar), to kwota podatku byłaby wyższa, a tym samym nasze wynagrodzenie (na rękę) niższe. Natomiast z porównania ostatecznej wartości zgromadzonych środków wynika, że nie ma dla nas znaczenia, kiedy podatek jest płacony. Pokażmy to na liczbach, wykorzystując wcześniejsze dane przykładowe.

Skoro przy miesięcznej składce 100 zł i stopie zwrotu 6 proc. zebrana suma wyniosłaby po 30 latach 98 000 zł, a kwotę tę trzeba by zmniejszyć o odroczony w czasie podatek PIT (19 proc.), to wartość zgromadzonych środków po potrąceniu podatku 19 proc. zmniejszyłaby się do 79 400 zł.

Popatrzmy na to obliczenie, gdy zmienimy termin pobierania podatku: z momentu wypłaty świadczenia emerytalnego na moment odprowadzania składki. Jeśli comiesięczny 100-złotowy dochód przeznaczany na emeryturę byłby od razu opodatkowany 19-procentowym podatkiem PIT, to składka zmniejszyłaby się do 81 zł miesięcznie. Przy stopie zwrotu 6 proc. zebrana suma wyniosłaby po 30 latach 79 400 zł. Ponieważ ta kwota nie byłaby już opodatkowana w momencie jej wypłaty, stanowiłaby dochód netto, wypłacany w całości. Jak widać, ostateczny dochód netto jest taki sam(!) jak w obliczeniu wcześniejszym.

Powtórzmy: Odroczenie podatku jest korzystne ze względu na wysokość wynagrodzenia otrzymywanego na rękę, ale nie wpływa na opłacalność inwestycji emerytalnej (tak jak ma to miejsce przy zwolnieniu z podatku od zysków). Nie mamy bowiem do czynienia ze zwolnieniem, tylko z odroczeniem zapłaty. Podatek PIT, niepłacony przy składce, zostanie pobrany w momencie wypłaty świadczenia emerytalnego.

Aktualnie III-filarową składkę (także w IKE) potrąca się z części wynagrodzenia opodatkowanej podatkiem PIT. Ponieważ składka na dodatkową emeryturę jest pomniejszana o podatek na bieżąco, to świadczenie emerytalne z III filara w chwili wypłaty będzie wolne od podatku (odwrotnie niż w I i II filarze).

Ale - UWAGA! - oba sposoby naliczania podatku PIT dają taki sam ostateczny rezultat tylko przy tej samej stawce podatku. Gdyby stopa podatku płaconego przy wynagrodzeniu była wyższa od stopy podatku, który ma być potrącony od świadczenia emerytalnego (nastąpiłoby przejście do niższego progu podatkowego lub - generalnie - obniżenie podatku PIT), to bardziej opłacalne byłoby odroczenie podatku. W sytuacji odwrotnej: przejścia pod wyższy próg podatkowy lub wzrostu podatku - korzystniejsza okazałby się zapłata podatku przy składce.

Oba podatki razem, czyli: modele podatkowe

Podsumujmy poznane rozwiązania: przy "podatku Belki" (podatku od zysków) może wystąpić zwolnienie lub opodatkowanie; przy podatku PIT (podatku od wynagrodzeń) - pobór podatku przed naliczeniem składki lub w momencie wypłaty świadczenia emerytalnego. Oba te podatki mogą funkcjonować razem w czterech kombinacjach. Znane są mianowicie następujące modele podatkowe (w przykładowych obliczeniach wykorzystano dane wyjściowe jak wyżej), możliwe do stosowania w odniesieniu do planów emerytalnych:

Pierwszy model podatkowy, tzw. model EET (od skrótu ang. nazwy: Exempt/Exempt/Tax - zwolnienie/zwolnienie/podatek), czyli: składka emerytalna wyłączona z podatku PIT, zyski z inwestowania składek wolne od "podatku Belki", wypłata środków opodatkowana podatkiem PIT. Zostało już wyżej obliczone, iż przy składce 100 zł, stopie zwrotu 6 proc., 19-procentowej stawce podatku PIT, potrąconego z kwoty wypłaty (98 000 zł) - wartość netto dochodu uczestnika planu emerytalnego wyniosłaby 79 400 zł.

Drugi model podatkowy, tzw. model ETT (od skrótu ang. nazwy: Exempt/Tax/Tax - zwolnienie/podatek/podatek), czyli: składka emerytalna wyłączona z podatku PIT, zyski z inwestowania składek objęte "podatkiem Belki", wypłata środków opodatkowana podatkiem PIT. Tutaj w zebranej po 30 latach (składki po 100 zł) kwocie 98 000 zł - zysk z inwestowania składek stanowiłby 62 000 zł i podlegał opodatkowaniu. Należny podatek ("podatek Belki") wynosiłby 12 400 zł, dlatego kwota 98 000 zł zmniejszyłaby się do 85 600 zł. Nadal jednak nie byłby to dochód netto: kwotę tę (85 600 zł) trzeba pomniejszyć o 19 proc. nie pobranego jeszcze podatku PIT. Wartość netto środków przy zastosowaniu modelu ETT wyniosłaby więc 69 300 zł.

Trzeci model podatkowy, tzw. model TEE (Tax/Exempt/Exempt - podatek/zwolnienie/zwolnienie), czyli: składka emerytalna opodatkowana podatkiem PIT, zyski z inwestowania składek wolne od "podatku Belki", wypłata środków zwolniona z podatku PIT. W tym modelu ta sama składka brutto (100 zł), wpłacana do planu emerytalnego, jest o 19 proc. niższa (bo pomniejszona o podatek PIT) i wynosi 81 zł. Przy stopie zwrotu 6 proc., zebrana po 30 latach suma wyniosłaby 79 400 zł. Tutaj zysków nie obejmuje podatek ("podatek Belki"), a podatek PIT potrącono już przy składce, więc wyliczona kwota odpowiadałaby kwocie netto dochodu uczestnika planu.

Czwarty model podatkowy, tzw. model TTE (od skrótu ang. nazwy: Tax/Tax/Exempt - podatek/podatek/zwolnienie), czyli: składka emerytalna opodatkowana podatkiem PIT, zyski z inwestowania składek opodatkowane "podatkiem Belki", wypłata środków zwolniona z podatku PIT. Także w tym modelu ta sama składka brutto (100 zł), wpłacana do planu emerytalnego, jest o 19 proc. niższa (bo pomniejszona o podatek PIT) i wynosi 81 zł. Przy stopie zwrotu 6 proc., zebrana po 30 latach suma wyniosłaby 79 400 zł (w tym zysk: 50 150 zł). Ponieważ zyski są w tym modelu opodatkowane, więc zgromadzona kwota zostałby pomniejszona do 69 300 zł (o 20 proc. z 50 150 zł), co odpowiadałoby dochodowi netto uczestnika planu (podatek PIT pobrano już przy składce).

Wartość netto środków, podana w powyższych przykładach czterech modeli podatkowych, wynosi więc: EET - 79 400 zł, ETT - 69 300 zł, TEE - 79 400 zł i TTE - 69 300 zł.

Ze względu na efektywność planu emerytalnego (wartość świadczenia emerytalnego netto) jednakowo korzystne są modele EET i TEE - uczestnicy planów są zwolnieni z podatku od zysków kapitałowych, a najmniej korzystne te rozwiązania, w których "podatek Belki" trzeba by zapłacić.

W efekcie zaproponowany w IKE model podatkowy (TEE) można uznać za równoważny podatkowo wobec modelu EET postulowanego przez część ekspertów. Nie zmienia to jednak faktu, że model EET - czyli odroczenie podatku PIT z momentu opłacania składek na moment płacenia świadczenia byłby niewspółmiernie bardziej zachęcający do uczestniczenia w indywidualnych kontach emerytalnych, gdyż każdy z nas wolałby odroczyć moment płacenia podatku.

Maciej Rogala

Expander.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »