Emerytury. 800 tysięcy emerytów i rencistów ma minimalne świadczenie albo jeszcze mniej pieniędzy

77 mld zł kosztują waloryzacja i 13. oraz 14. emerytura w tym i w zeszłym roku. Istnieją inne sposoby, by na stałe zmniejszyć pauperyzację emerytów i rencistów. Wciąż co dziesiąty z nich dostaje świadczenie minimalne lub niższe. Jest to mniej niż minimum socjalne.

Około 200 tys. emerytów i 265 tys. rencistów ma minimalne świadczenie gwarantowane przez państwo, czyli nieco ponad 1338 zł brutto. Jest też pokaźna grupa około 340 tys. emerytów, którzy mają jeszcze niższe świadczenia. To ci, którzy legalnie pracowali oraz byli ubezpieczeni krótko i nie mają: 20 lat ubezpieczenia - kobiety i 25 lat - mężczyźni. Razem jest to ok. 805 tys. osób, które dostają świadczenia wypłacane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli co dziesiąty emeryt i rencista.

Minimalna emerytura niższa niż minimum socjalne

Kwota minimalnej emerytury netto to niespełna 1218 zł, czyli o ponad sto złotych mniej niż wynosi minimum socjalne dla jednej osoby (1329 zł) i o ponad 100 zł więcej, gdy rodzina składa się z dwóch osób (1103 zł). ZUS co prawda w analizie wysokości świadczeń po ostatniej waloryzacji informuje, że liczba osób z najniższym świadczeniem zmniejszyła się w ciągu roku, ale jest to spadek o 35 tys. osób. Za to systematycznie rośnie liczba osób z groszowymi świadczeniami - w ciągu roku o 26 tys. osób.

Reklama

Dzieje się to w sytuacji, w której od kilku lat emeryci i renciści otrzymują dodatkowe świadczenia: 13-stą i 14-stą emeryturę. Niedawno Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej powiedział, iż w tym i w zeszłym roku na waloryzację i na wypłatę tych świadczeń wydano 77 mld zł. Rząd szacuje również, że w przyszłym roku sama waloryzacja kosztować będzie 27,5 mld zł. Jednak podał tę kwotę szacując inflację emerycką w tym roku na 109,6 proc. Już po tej wypowiedzi ekonomiści Narodowego Banku Polskiego oszacowali, iż może być znacząco wyższa. Inflacja w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem w 2022 r. ukształtuje się w przedziale 13,2-15,4 proc.

A to oznacza, że potrzebnych będzie znacznie więcej pieniędzy - może nawet więcej niż 35 mld zł.

Prof. Joanna Tyrowicz ekonomistka z UW i ośrodka badawczego GRAPE zwraca uwagę na to, iż nie zawsze osoby, które otrzymują niskie świadczenia z ZUS są ubogie: - Niekiedy przyjęły taką strategię, że płaciły minimalne składki, a mają inne finansowe zabezpieczenie czy źródła utrzymania. Z badań wynika, że ubóstwo ludzi starszych jest mniejsze niż ubóstwo ludzi pracujących - ekonomistka dodaje, że przy określaniu zamożności czy biedy, trzeba analizować nie tylko oficjalne dochody, ale także wydatki.

Jednak z badania GUS na temat kondycji gospodarstw domowych co czternasty emeryt i co szósty rencista określił jako złą swoją sytuację materialną.

Ekonomiści pokazują sposoby na zmniejszenie biedy

I Joanna Tyrowicz i Antoni Kolek z think tank Instytut Emerytalny uważają, że celem 13. i 14. emerytury nie było zmniejszenie pauperyzacji osób starszych.

- Trzynastki, czternastki to świadczenia, które wprowadzono ze względów politycznych, wyborczych. W tym roku jest to dodatkowe źródło stymulowania inflacji - uważa Antoni Kolek. Jego zdaniem sposobem na zmniejszenie ubóstwa wśród emerytur i rencistów jest stosowanie wyższej waloryzacji.

Przy czym cześć osób, która ma krótki staż ubezpieczeniowy i ich emerytura i renta oscylują wokół minimum egzystencji (obecnie 671 zł w przypadku osoby samotnej) powinna otrzymywać świadczenie z pomocy społecznej - To byłby filar "O" systemu emerytalnego - dodaje ekonomista

Prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH przypomina, że to właśnie minimalna emerytura i renta gwarantowane przez państwo powinna chronić przez ubóstwem. Proponuje inne rozwiązanie: - Sposobem na zmniejszenie pauperyzacji osób starszych powinno być podniesienie wysokości tego świadczenia.

Aleksandra Fandrejewska

Zobacz również: 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »