Koniec wcześniejszej emerytury

Po 1 stycznia 2007 r. osoby uprawnione do wcześniejszych emerytur powinny wystąpić z II filaru. Do tej pory nie ma rządowego projektu ustawy regulującej zasady powrotu do ZUS. Posłowie przygotowali projekt nowelizacji ustawy, aby ubezpieczeni nie zostali pozbawieni.

Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw. Autorzy projektu dzisiaj zwrócą się do marszałka Sejmu o uzupełnienie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o pierwsze czytanie tego poselskiego projektu. Uchwalenie ustawy umożliwi powrót do ZUS tym członkom OFE, którzy w 2007 roku nabędą prawo do wcześniejszych emerytur.

- Brak takiego projektu ustawy spowodował, że zostaliśmy zmuszeni do wyręczenia rządu - wyjaśnia poseł Władysław Stępień, przewodniczący parlamentarnego zespołu posłów związkowych.

Poseł Stępień zwraca uwagę, że jeśli ustawa ta nie zostanie przyjęta, to po nowym roku górnicy, hutnicy, nauczyciele, piloci i dziennikarze nie będą mogli przechodzić na wcześniejsze emerytury.

- Brak ustawy pozwalającej na wystąpienie z OFE spowoduje, że kilkanaście tysięcy osób będzie musiało pracować pięć lat dłużej tylko dlatego, że rząd nie przygotował na czas ustawy - wyjaśnia Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.

Nauczyciele na emeryturę

Posłowie przyznają prawo do wystąpienia z OFE osobom urodzonym po 1948 roku oraz tym, które uzyskają prawo do wcześniejszej emerytury górniczej lub z racji wykonywania pracy w szczególnych warunkach i charakterze. Wiele z tych osób przystąpiło do otwartych funduszy emerytalnych w 1999 roku. Byli bowiem przekonani, że reforma emerytalna raz na zawsze odebrała im prawo do wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej.

- Nauczyciele zostając członkami otwartych funduszy emerytalnych nie mogli przewidzieć, że ustawodawca zmieni zasady przechodzenia na wcześniejsze emerytury - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Zdaniem związkowców, ta grupa zawodowa znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji, gdyż te osoby do końca maja tego roku muszą podjąć decyzję, czy składać wypowiedzenie w pracy czy nie.

Związek Nauczycielstwa Polskiego zwraca uwagę, że w szkołach na miejsce odchodzącego pedagoga dyrektor musi przyjąć nowego pracownika. Uczniowie nie mogą bowiem zostać bez opieki.

Ustawa górnicza

Możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury na starych zasadach do końca 2007 roku wprowadziła ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy Karta Nauczyciela (Dz.U. nr 167, poz. 1397).

- Nowelizacja ustawy emerytalnej została przyjęta przez Sejm, gdyż nie mogliśmy się doczekać na rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych - mówi Andrzej Chwiluk, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.

Jednak w czasie prac nad projektem ustawy nie zauważono luki prawnej. Powoduje ona, że wykonanie przepisów tej ustawy jest praktycznie niemożliwe.

- Po raz kolejny pośpiech przy uchwalaniu prawa spowodował, że z tego powodu będą cierpieć ubezpieczeni - mówi Rajmund Moric, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej.

OFE czekają na ustawę

Od kwietnia 2005 do końca 2006 roku obowiązuje porozumienie zawarte przez powszechne towarzystwa emerytalne zrzeszone w Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Zgodnie z nim, OFE mają jednolitą procedurę unieważniania umów członkowskich. Jest ona stosowana wówczas, kiedy przynależność do funduszu jest jedyną przeszkodą do otrzymania wcześniejszej emerytury.

- W takim przypadku możemy przyjąć domniemanie, że ubezpieczony pracujący w szczególnych warunkach lub charakterze popełnił błąd i przystąpił do OFE z winy akwizytora - wyjaśnia Ewa Lewicka, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Obecnie firmy zarządzające środkami zgromadzonymi w II filarze nie zgadzają się na przedłużenie tego porozumienia.

- Rząd musi naprawić błąd prawny, który wkradł się do ustawy o emeryturach górniczych - dodaje Ewa Lewicka.

Towarzystwa emerytalne czekają więc na ustawę, której tempo uchwalenia zależy wyłącznie od rządu i Sejmu.

Z datą wsteczną

- Zapomnieliśmy o tym problemie - przyznaje Dominik Kolorz, szef Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.

Górnicy mają poważne wątpliwości, czy w tym roku uda się posłom uchwalić ustawę umożliwiającą wystąpienie z OFE tym osobom, które w 2007 roku spełnią warunki uprawniające do wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej.

Reklama

- W takiej sytuacji będę wnioskować o przyjęcie ustawy z datą wsteczną. Chodzi o to, że jeśli ustawa zostanie przyjęta na przykład w marcu, powinna ona obowiązywać od 1 stycznia 2007 r. - mówi Rajmund Moric.

- Trybunał Konstytucyjny zezwala na takie rozwiązania, jeśli są one korzystne dla uprawnionych - dodaje Moric.

Bożena Wiktorowska

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »