Nadal jest ok. 30 proc. martwych rachunków emerytalnych

W kwietniu nieznacznie spadł wskaźnik martwych rachunków emerytalnych, tzn. takich, na które nigdy nie wpłynęła składka emerytalna.

W kwietniu nieznacznie spadł wskaźnik martwych rachunków emerytalnych, tzn. takich, na które nigdy nie wpłynęła składka emerytalna.

W kwietniu nieznacznie spadł wskaźnik martwych rachunków emerytalnych, tzn. takich, na które nigdy nie wpłynęła składka emerytalna. Wyniósł on 29,42 proc., podczas gdy w końcu marcu stanowił 30 proc., a w lutym 34 proc. Powoli przebiega identyfikacja umów zawieranych przez akwizytorów funduszy emerytalnych. Na razie wyliczenia Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi potwierdzają szacunki rządowe dotyczące ogólnej liczby uczestników. Przed uruchomieniem reformy przypuszczano, że do otwartych funduszy emerytalnych przystąpi ok. 6-7 mln uprawnionych. Potem zaczęły napływać informacje, iż umowy zostały podpisane nawet z 11-12 mln chętnych.

Reklama

Urząd podał, że obecnie jest otwartych łącznie 10.433.680 rachunków, z tego martwych pozostaje 3.069.453. Biorąc pod uwagę, że wskaźnik martwych rachunków nie obniża się już tak gwałtownie, należy przypuszczać, że ok. trzech milionów pozostanie niezidentyfikowanych. Za zawarcie tych umów akwizytorzy pobrali nienależną prowizję. Fundusze wciąż nie wiedzą dokładnie, ile posiadają klientów.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: wskaźnik | składka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »