Najwyższa emerytura w Polsce. Po waloryzacji dostanie 51 tys. zł
Najwyższa emerytura w Polsce należy do seniora, któremu ZUS w Zabrzu wysyła 48 673,53 zł. Mężczyzna na świadczenie pracował 62 lata. Waloryzacja emerytur w marcu podniesie jego rekordowe świadczenie do ponad 51 tys. zł miesięcznie.
- Najwyższa emerytura w Polsce wynosi niemal 51 tys. zł.
- Rekordzista pracował ponad 62 lata. Ani razu nie był na zwolnieniu lekarskim.
- Na wysokość świadczenia wpłynął głównie wiek emeryta, który na emeryturę przeszedł w wieku 86 lat.
Najwyższa emerytura w Polsce wynosi 48 673,53 zł, które ZUS w Zabrzu wypłaca mieszkańcowi Śląska. Już w 2023 roku emerytura rekordzisty była najwyższa w kraju, wynosząc wówczas 43 412 zł. Wszystko wskazuje na to, że od marca najwyższa emerytura w Polsce przekroczy 51 tys. zł.
ZUS takiej emerytury jeszcze nie wypłacał. W ubiegłym roku jego świadczenie po waloryzacji w marcu wzrosło o 5261 zł, a w 2025 roku jego emerytura przebije 51 tys. zł.
Interia Biznes zwróciła się z pytaniem do rzecznika ZUS o najwyższą emeryturę w Polsce. Z udzielonej odpowiedzi wynika, że rekordzista, który dostaje świadczenie z oddziału ZUS w Zabrzu, wciąż jest numerem 1 pod względem wysokości otrzymywanego świadczenia.
Na emeryturę pracował 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni, ani razu nie brał zwolnienia lekarskiego. Obecnie dostaje prawie 49 tys. zł, a od marca będzie miał już ponad 50 tys. zł świadczenia miesięcznie. Choć obecnie nie wiadomo, który wskaźnik waloryzacji zostanie zastosowany, w grze są dwie zbliżone wartości - 5,82 proc. oraz 5,5 proc.
Jeśli emerytury wzrosną o 5,82 proc., rekordowe świadczenie od marca urośnie do 51 506,33 zł. Natomiast jeśli waloryzacja emerytur 2025 zostanie przeprowadzona w oparciu o wskaźnik 5,5 proc., rekordowa emerytura wyniesie 51 350,57 zł. W jednym wypadku urośnie o 2832,80 zł, a w drugim o 2677,04 zł.
ZUS podkreśla, że później złożony wniosek o emeryturę gwarantuje większe świadczenie z powodu pozostających lat dalszego średniego trwania życia. Im mniej lat do końca życia, tym przez mniejszą liczbę dzielony jest zebrany kapitał.
- Późniejsze przejście na emeryturę sprawia, że statystycznie średnie dalsze trwanie życia ulegnie zmniejszeniu. Zatem podstawę obliczenia emerytury będziemy dzielić przez mniejszą liczbę miesięcy, co daje nam wyższą emeryturę - podsumowuje Beata Kopczyńska, rzeczniczka śląskiego oddziału ZUS.
Przemysław Terlecki