Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że podniesienie kwoty "czternastki" dla emerytów i rencistów do 2650 zł brutto zwiększy koszt budżetu państwa o 9 mld zł. Dodała, że dodatkowe świadczenie otrzyma około 9 mln osób.
Z oceny skutków regulacji pierwotnego projektu ustawy wynikało, że szacowany koszt świadczenia miał wynieść 9 818 mln zł w 2023 r.
"Koszt wypłaty 14. emerytury w 2021 r. wyniósł ok. 11 mld zł (...), w 2022 r. wyniósł ok. 11,4 mld zł" - podawał rząd, który zakładał, że w tym roku "czternastka' będzie wypłacona przez ZUS i KRUS, a koszty jego obsługi miał sfinansować Fundusz Solidarnościowy.
"Kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne i dodatkowe roczne świadczenie pieniężne będą finansowane ze środków budżetu państwa, z zachowaniem rozwiązania przejściowego dla 2023 r., w którym utrzymuje się finansowanie dodatkowych świadczeń związanych z wypłatą tzw. 13. i 14. emerytury ze środków Funduszu Solidarnościowego" - napisano w OSR.
Wypłata "czternastki" we wrześniu
W poniedziałek w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowana została informacja o Projekcie rozporządzenia w sprawie określenia miesiąca wypłaty tzw. czternastki dla emerytów i rencistów. Nieznana jest na ten moment jego pełna treść, do wiadomości podano założenia.
"Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, miesiąc wypłaty dodatkowego świadczenia w danym roku, mając na względzie możliwości techniczne i organizacyjne wypłaty dodatkowego świadczenia przez organy emerytalno-rentowe (ZUS, KRUS, zakłady emerytalno-rentowe służb mundurowych)" - poinformowano.
Dodano, że określenie terminu wypłaty "czternastki" ma na celu "uelastycznienie wypłaty tego świadczenia, biorąc pod uwagę m.in. potrzebę zabezpieczenia w danym roku dodatkowych istotnych społecznie zadań realizowanych bądź planowanych do realizacji na rzecz emerytów i rencistów".
Zaproponowano, aby świadczenie w tym roku zostało wypłacone we wrześniu.
