Na początku listopada Karol Nawrocki skierował do Sejmu projekt ustawy zmieniający mechanizm waloryzacji emerytur i rent. Prezydent proponuje zamianę procentowej podwyżki świadczeń na ich coroczny wzrost o co najmniej 150 zł brutto dla części seniorów.
ZUS widzi dwie przeszkody dla podwyżek emerytur Nawrockiego
Prezydencka ustawa znana pod hasłem "Godna emerytura" w listopadzie trafiła do Sejmu i jest obecnie w trakcie konsultacji społecznych. Jak donosi "Fakt" pod lupę wziął ją także ZUS, który uważa, że "projektowane regulacje wydają się być nadmiarowe". Zakład zaznacza, że obecnie jest za mało czasu na wdrożenie tego typu zmian:
"Zaproponowane w projekcie zmiany wymagają odpowiedniego vacatio legis, tak aby umożliwić zmiany w systemie informatycznym ZUS (...) Minimalny okres na przygotowanie przez zakład systemów informatycznych nie może być krótszy niż 9-12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy" - wskazuje ZUS w analizie cytowanej przez "Fakt".
Dodatkowo ZUS zwraca uwagę, że projekt prezydenta Karola Nawrockiego nie został uwzględniony w "planie finansowym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Emerytur Pomostowych oraz wydatkach budżetu państwa na 2026 r.", czytamy w opinii.
Przyszłoroczny budżet uniemożliwia zatem wprowadzenie tego typu zmian, a uwzględniając już działające świadczenia dla emerytów, jak trzynastka, czternastka, renty socjalne czy program Mama 4 Plus, ZUS niemal wprost wskazuje, że Polski nie stać na nowe świadczenia.
Gwarantowane podwyżki o 150 zł. Oni mogą skorzystać
W myśl projektu Karola Nawrockiego kwota gwarantowanej podwyżki miałaby być rokrocznie waloryzowana. Przyszłoroczny wzrost o 150 zł brutto dałby seniorom pobierającym emerytury do 2300 zł brutto podwyżki na poziomie ok. 136 zł "na rękę", wylicza "Fakt". Dziennik zauważa, że prezydencka propozycja byłaby korzystna dla wszystkich emerytów pobierających świadczenie do 3000 zł.
W myśl projektu Karola Nawrockiego wyższe emerytury miałyby rosnąć jak dotychczas - procentowo. W tym przypadku korzyść na poziomie proponowanym przez prezydenta dotyczyłaby również seniorów z wyższymi emeryturami. Waloryzacja o 4,88 proc. (taką podwyżkę emerytur rząd zaproponował w ustawie budżetowej) dałaby wzrost emerytury netto o:
- ok. 135 zł dla emerytury w wysokości 3500 zł,
- ok. 148 zł dla emerytury w wysokości 3800 zł,
- ok. 155 zł dla emerytury w wysokości 4000 zł.
Na zmienionej waloryzacji mieliby zatem skorzystać seniorzy o najniższych i najwyższych emeryturach.











