1000 zł stypendium dla studentów odwołane? Minister nauki: Wolę budować akademiki
Ja dzisiaj wolę, zamiast wpisywać do programu koalicyjnego 1000 zł każdemu studentowi, wpisać budowę akademików i uruchomić cały ten program - mówi Dariusz Wieczorek w Radiu ZET. Minister nauki i szkolnictwa wyższego zapewnia, że pracę nad projektem w tej sprawie już trwają.
1000 zł stypendium dla każdego studenta to jedna z obietnic wyborczych Lewicy. Minister nauki i szkolnictwa wyższego pytany w Radiu ZET o tę kwestię odpowiada wprost: - Tego nie ma w umowie koalicyjnej.
- Ja dzisiaj wolę, zamiast wpisywać do programu koalicyjnego 1000 zł każdemu studentowi, wpisać budowę akademików i uruchomić cały ten program - mówi Dariusz Wieczorek. Minister nauki pyta, czy lepiej teraz budować akademiki, czy dawać każdemu studentowi pieniądze na wynajem mieszkania? Jego zdaniem, większość odpowiada w tym miejscu, że wybrałaby budowę akademików i taki jest też plan resortu nauki. W tej chwili w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie trwają pracę nad programem 1000 zł stypendium dla studentów, natomiast już możemy mówić o tworzącym się projekcie pod budowę akademików.
- W tej chwili trwają pracę nad budową akademików, czyli jest ustawa o dopłatach. Jest plan zwiększenia środków i tam jest plan, żeby uczelnie mogły korzystać z tych pieniędzy właśnie na remonty i budowę akademików - tłumaczy Wieczorek.
"Osoby do 26 roku życia, które kontynuują swoją edukację, zostaną objęte powszechnym programem stypendialnym (1000 zł miesięcznie dla każdej osoby na studiach)", głosił program wyborczy Lewicy przed wyborami parlamentarnymi z 2023 roku. Teraz Dariusz Wieczorem mówi w Radiu ZET: - Tego nie ma w umowie koalicyjnej. To jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy.
Szef resortu nauki nie mówi wprost, że w tej kadencji dojdzie do realizacji także innej obietnicy, jednak wskazuje ku temu konkretny powód: - Żeby akademik był za złotówkę, to najpierw musi być - kwituje Wieczorek. Mowa tutaj o obietnicy wyborczej Trzeciej Drogi. Program "Akademiki za złotówkę" skierowany ma być do studentów spoza wielkich miast, dla których przeprowadzka z małej miejscowości do dużego miasta jest często dużym wyzwaniem.